730 dni Hobbita

Znamy pierwsze szczegóły dotyczące prac na planie ekranizacji powieści "Hobbit" J.R.R. Tolkiena. Za kamerą stoi Guillermo del Toro

href="http://film.wp.pl/730-dni-hobbita-6025900750967425g">PRZEKONAJ SIĘ KIEDY RUSZA "HOBBIT" >>>PRZEKONAJ SIĘ KIEDY RUSZA "HOBBIT" >>>

- Zaczniemy zdjęcia w marcu 2010 roku i będziemy kręcić przez około 730 dni - zdradził reżyser w rozmowie z pracownikiem wydziału turystyki w Nowej Zelandii.

Filmowiec dodał, że postprodukcja potrwa kilka miesięcy.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pierwszej części doczekamy się w grudniu 2011 roku, a drugiej rok później.

Sceneria kręcona w Nowej Zelandii ma przypominać tę znaną z serii "Władca Pierścieni" Petera Jacksona.

Ostatnie dzieło Guillermo del Toro, które mogliśmy oglądać w kinach to "Hellboy: Złota Armia" z 2008 roku. Reżyser po raz kolejny udowodnił w nim, że jest mistrzem budowania fantastycznych światów.

Scenografia i charakteryzacja stoją w jego produkcjach ("Labirynt Fauna") na bardzo wysokim poziomie, to czyni go idealną osobą do reżyserowania wielkiego filmowego przedsięwzięcia jakim bezsprzecznie jest "Hobbit".

Wciąż bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy w "Hobbicie" pojawią się ci sami aktorzy, którzy grali kluczowych bohaterów we "Władcy pierścieni". Chodzi oczywiście o odtwórców Elronda, Gandalfa i Golluma. Niedawno pojawiła się informacja o tym, że Hugo Weaving ponownie wcieli się w postać Erlonda. Wiadomość ta została jednak szybko zdementowana.

Niedawno Guillermo del Toro deklarował publicznie, że w "Hobbicie" wystąpi Hugo Weaving (Elrond), Ian McKellen (Gandalf) i Andy Serkis (Gollum). Jak dotychczas nie potwierdził tego żadem z aktorów.

Hugo Weaving zdradził, że chętnie wystąpi w filmie, ale nie otrzymał jeszcze stosownej propozycji.

Sprzeczne doniesienie o obsadzie "Hobbita" są w gruncie rzeczy dość optymistyczne. Żadem z wymienionych aktorów nie oświadczył, że w produkcji nie wystąpi, można więc domniemywać, że gwiazdy są na etapie negocjowania z wytwórnią kontraktów.

W pracy nam "Hobbitem" Guillermo del Toro wspierany jest przez Mike'a Mignola - autora komiksu "Hellboy".

Artysta spędził ostatnio półtora tygodnia w Nowej Zelandii, gdzie jak sam powiedział "pracował nad Hobbitem". Niestety nie zdradził czym dokładnie się zajmował.

Jaki będzie budżet "Hobbita"? Według wstępnych szacunków z 2006 roku wynieść ma od 150-200 milionów dolarów.

Biorąc pod uwagę fakty, że "Hobbit" zostanie zrealizowany w dwóch częściach a żadna z części "Władcy Pierścieni" nie przekroczyła budżetu 100 milionów dolarów prognozy te wydają prawdopodobne.