Tym razem skupiamy się na czystych (prawie) a przede wszystkim zamierzonych, trafnych i zręcznie użytych dowcipach gwiazd.
**Chociaż wybryki wielu gwiazd zasługują na kąśliwy komentarz w tym wydaniu Cameronek odbijamy od pożałowania godnych wybryków i wpadek. Przez tabloidy i tak przelewa się dość jadu.
Zamiast tego skupiamy się na czystych (prawie), a przede wszystkim zamierzonych, trafnych i zręcznie użytych dowcipach.
Co mówi się odbierając prestiżową nagrodę by "położyć" całą salę? Jak żartować z siebie? Komu przystoją szowinistyczne dowcipy? Zapraszamy!
href="http://film.wp.pl/cameronki-pozywtynie-dowcipne-6025904435893377g">DOWCIPY GWIAZD >>>DOWCIPY GWIAZD >>>
Miejsce 10
- Najczęściej podchodzę do ładnie ubranej dziewczyny i mówię: ‘Wiesz, musiałem z tobą porozmawiać, bo mam dokładnie taką samą kieckę.’ Jeżeli się śmieje, to znaczy, że mam u niej szanse. Jeżeli nie, to wracam do domu i zakładam ładną sukienkę.
Miejsce 9
- Powiem szczerze: nie przepadam za Bradem Pittem, ale muszę z nim pracować, bo ma kilka kompromitujących mnie zdjęć.
Miejsce 8
- Mój penis jest potężny, ale staram się, by nie oczarowywał mnie przesadnie.
Miejsce 7
- Kiedyś miałam faceta, który rzucał mnie dwa razy. Za drugim razem powiedziałam – serio? Jesteś tego absolutnie pewien?
Miejsce 6
- Nie obawiajcie się, nie ma tam żadnych wielkich scen łóżkowych. Budżet na efekty specjalne był za ubogi, nie było szans bym dobrze wyglądał nago.
Miejsce 5
- Tyle lat zmarnowałam na martwieniu się, że nie jestem dość ładna oraz złoszczeniu, że nie mam ciała Jessicy Lange... co za okropna strata czasu!
Miejsce 4
- Kiedy byłem młody chciałem być sławny, ale teraz wszyscy to robią.
Miejsce 3
- Postanowiłam przestać palić, zacząć nosić stanik i odpuścić sobie zakupy.
Miejsce 2
- Bardzo się cieszę ale jest mi też żal tych, którzy nie wygrali. Przykro mi Anne, Maryl, Cristin... o mój Boże... jak było tej ostatniej?
Miejsce 1
- Wielu facetów nadaje swoim penisom imiona. Ja się temu nie dziwię. Też bym nie chciała aby wszystkie ważne decyzje życiowe podejmował za mnie ktoś zupełnie obcy.