Chris Pratt opowiedział o swojej "biblijnej diecie". Nie chodziło o zrzucenie kilogramów

Kiedyś walczył z poważną nadwagą, dziś skupia się na duchowości. Niedawno skończył 21-dniowy post, który uzmysłowił mu, co jest w życiu najważniejsze.

Chris Pratt opowiedział o swojej "biblijnej diecie". Nie chodziło o zrzucenie kilogramów
Źródło zdjęć: © Getty Images

09.02.2019 | aktual.: 12.02.2019 11:17

Chris Pratt był gościem programu Stephena Colberta, gdzie promował swój najnowszy film "Lego Przygoda 2" (podkłada w nim głos Emmetowi). W pewnym momencie rozmowa zeszła na zupełnie inne tory, gdy prowadzący zapytał gwiazdora o jego dietę.

- Przez 21 dni nie jadłem mięsa, cukru, nie piłem alkoholu – wyznał Pratt, który zakończył post Daniela kilka dni wcześniej.

Aktor wyznał, że do podjęcia tego wyzwania zainspirował go pastor, a post Daniela to nic innego jak wzorowanie się na proroku ze Starego Testamentu, który żywił się wyłącznie niektórymi warzywami, owocami i ziarnami.

- To było niesamowite – powiedział Pratt, dla którego post Daniela miał wymiar duchowy. Surowa dieta oczyściła go i uzmysłowiła, co jest w życiu najważniejsze, bo będąc celebrytą na świeczniku można się poczuć jak Daniel wrzucony do dołu z lwem.

- Jeśli światło reflektorów, które na ciebie pada, jest jaśniejsze od światła, które masz w sobie, może cię to zabić – powiedział z powagą Pratt, zwracając uwagę na niebezpieczeństwo płynące ze sławy i samouwielbienia.

Obraz
© East News

Przypomnijmy, że aktor wiele lat miał problemy z nadwagą, co nie przeszkodziło mu w graniu w filmach. Dopiero z czasem zadbał o zmianę wizerunku. Zaczął się zdrowo odżywiać, ćwiczyć i motywować do tego swoich fanów. Zdjęcia z wystającym brzuszkiem to już przeszłość.

Dla Pratta dodatkową motywacją były intratne kontrakty filmowe. Aktor coraz częściej jest angażowany do wielkich przedsięwzięć. Kilka lat temu dołączył do uniwersum Marvela i gra jedną z najważniejszych postaci w "Strażnikach Galaktyki". Był też gwiazdą dwóch filmów o kultowym "Parku Jurajskim". Formę musiał trzymać.

Post Daniela, który rozpoczął na początku roku, to rodzaj półgłodówki. Założeniem postu jest to, by wykluczyć z codziennego menu produkty pochodzenia zwierzęcego, nabiał, chleb na zakwasie, przetworzoną żywność i wszystkie napoje z wyjątkiem wody.

Jak podaje ABCzdrowie.pl, dieta Daniela nie uwzględnia spożywania ziemniaków i bogatych w białko roślin strączkowych, które wzmagają uczucie głodu i utrudniają oczyszczanie organizmu.

- Głodówka oczyszczająca, bo i tak określa się post Daniela, może trwać maksymalnie 40 dni. Dieta dostarcza bardzo mało kalorii i tylko częściowo pokrywa zapotrzebowanie na energię. To jednak ma swoje uzasadnienie, bo dąży się do uruchomienia stanu, w którym komórki organizmu zaczną żywić się m.in. uszkodzonymi białkami i tłuszczami. To zdaniem zwolenników diety ma przywrócić dobre zdrowie – podaje ABCzdrowie.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)