Paul Thomas Anderson, reżyser obrazu "Aż poleje się krew", utrzymuje, że jego nowe dzieło jest pełne humoru i ma za zadanie podnosić na duchu.
Świetnie przyjęty przez krytyków obraz, z Danielem Day-Lewisem w roli pioniera przemysłu naftowego, pełen jest dramatyzmu. Anderson zapewnia jednak, że produkcja nie pozbawiona jest jaśniejszych akcentów.
- Widzę w tej opowieści wiele humoru - przekonuje. - Ta historia mnie rozśmiesza, przynajmniej to, jak bardzo jest absurdalna. Staram się pamiętać, że nie możemy wiecznie być ponurzy. Musimy wstawić trochę humoru tu i tam. Nie możemy bez przerwy być mroczni. Zawsze miałem poczucie, że film powinien podnosić na duchu.
Polska premiera filmu "Aż poleje się krew" odbędzie się 28 marca 2008 roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.