Jennifer Aniston na planie w babcinym staniku!
24.08.2012 | aktual.: 22.03.2017 09:28
Gdzie się zapodział seksapil gorącej Aniston?!
Jennifer Aniston uważana jest za jedną z najatrakcyjniejszych aktorek po czterdziestce w Hollywood. Gwiazda za pomocą swego pięknego ciała wielokrotnie próbowała zerwać z wizerunkiem „grzecznej dziewczynki” i z premedytacją wcielała się w role wariatek, nimfomanek oraz typowych filmowych femme fatale.
Nie inaczej jest w przypadku jej najnowszego filmu „We’re The Millers”, w którym niegdyś uwielbiana gwiazda serialu „Przyjaciele” gra prostytutkę szmuglującą narkotyki przez granicę.
Aktorce towarzyszy znany i lubiany amerykański komik, Jason Sudeikis, który (o dziwo!) tym razem prezentuje się o niebo lepiej, niż jego niegdyś urodziwa koleżanka po fachu. Gdzie się zapodział seksapil gorącej Aniston?
Dla wielu fanów na całym świecie serialowa Rachel była wzorem do naśladowania. Miała ciało nastolatki. A teraz lata po planie filmowym w babcinym staniku! Czy upływający czas, który do tej pory omijał ją szerokim łukiem, postanowił wyrównać rachunki?
''Jesteśmy Millerami''
Była żona Brada Pitta oraz Jason Sudeikis, znany przede wszystkim z rozrywkowego programu Saturday Night Live, przebywają obecnie na planie swojej najnowszej komedii „We’re The Millers”.
Głównym bohaterem filmu jest narkotykowy dealer (Sudeikis), który planuje przemyt ogromnej ilości marihuany poza granice Stanów Zjednoczonych. Aby zrealizować swój plan, zabiera ze sobą w podróż prostytutkę (Aniston), która udaje jego żonę, oraz dwoje przypadkowych dzieciaków.
Jeszcze nie tak dawno na innym planie
W filmie, w reżyserii Rawsona Marshalla Thurberiego, wystąpi również Emma Roberts, bratanica filmowej Pretty Woman, która wciela się w Julię - 20-letnią uciekinierkę z paroma grzeszkami na sumieniu.
Julia będzie udawać córkę fikcyjnych małżonków.
Żenująca nimfomanka?
Przypomnijmy, że ostatnia rola Jennifer Aniston, przy pomocy której chciała zerwać ze swoim nudnym wizerunkiem, w efekcie wypadła bardziej żenująco niż komicznie.
Mowa o postaci dentystki-nimfomanki z zeszłorocznej komedii „Szefowie wrogowie”. To właśnie na planie tego filmu aktorka po raz pierwszy spotkała się Jasonem Sudeikisem.
Czy tym razem ich współpraca wypadnie bardziej wiarygodnie?
Boski krawat
Aniston wielokrotnie prezentowała na dużym ekranie swoje fenomenalne ciało, którego pozazdrościć jej mogła niejedna nastolatka.
Fani cenią 43-letnią aktorkę za jej naturalną urodę, dzięki której od lat jest dla nich źródłem modowych inspiracji.
Dodatkowo w 2009 roku cała Ameryka zachwyciła się jej odważną sesją fotograficzną dla magazynu GQ, w której aktorka zaprezentowała się nago mając na sobie jedynie gustowny... krawat.
Seksapil trafił szlag?
Niestety, tym razem Jennifer Aniston nie wygląda apetycznie. Pierwszy raz od lat fani na widok zdjęć z planu filmowego „We’re The Millers” odwracają wzrok od pięknej aktorki.
Nie wiadomo czy to wina mało seksownego biustonosza, bardziej przypominającego coś w rodzaju starej bielizny babci, czy też ogólnie jej nowej filmowej stylizacji, która zdecydowanie ją oszpeca.
Można powiedzieć, że choć nadal wiemy, że aktorka jest piękna, to jednak straciła swój charakterystyczny urok. Zgadzacie się z taką opinią?
(kk/gk)