Kiedy miała 3 lata, zagrała w "Liście Schindlera". "Rola u Spielberga zniszczyła mi życie"

Kilkuletnia Oliwia obiecała Spielbergowi, że obejrzy "Listę Spielberga" dopiero, kiedy skończy 18 lat. Nie dotrzymała słowa. Skutki okazały się fatalne.

Kiedy miała 3 lata, zagrała w "Liście Schindlera". "Rola u Spielberga zniszczyła mi życie"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

7 grudnia wybrane amerykańskie kina ponownie wyświetlą "Listę Schindlera". Z okazji 25-lecia premiery oryginalne negatywy poddano skanowaniu. Dzięki temu widzowie obejrzą film Stevena Spielberga w najlepszej jakości 4K.

Szczęśliwcy, którzy będą mieli możliwość sprawdzenia odrestaurowanego filmu, zobaczą na ekranie plejadę największych gwiazd. Między innymi Liama Neesona, Bena Kingsleya, Ralpha Fiennesa czy Andrzeja Seweryna. Ale nie tylko.

W filmie wystąpiła też 3-letnia Oliwia Dąbrowska. Polka wcieliła się zagubioną w tłumie dziewczynkę. Choć rola była nieduża, to widzowie dobrze ją zapamiętali. Powodem był jej czerwony płaszczyk. Jedyny barwny element w całkowicie monochromatycznym, przygnębiającym i wyzutym z nadziei świecie, który za chwilę miał przestać istnieć.

O Dąbrowskiej zrobiło się głośno w 2013 r. Wszystko za sprawą wywiadu, jakiego udzieliła "The Times".

- Sceny w filmie są przerażające. Mało wtedy rozumiałam, ale jednego byłam pewna: nigdy więcej nie będę chciała obejrzeć tego filmu - zwierzyła się Dąbrowska.

Jej słowa w mgnieniu oka przedrukowały wszystkie liczące się media na całym świecie.

Nic dziwnego. Aktorka, która pojawiła się też w "Grach ulicznych" Krzysztofa Krauzego, stwierdziła, że udział w produkcji zostawił w jej psychice trwały ślad. Choć Spielberg robił, co mógł, aby pobyt na planie zniosła jak najlepiej.

Reżyser zawarł z nią nawet umowę. Prosił, aby "Listę Schindlera" obejrzała dopiero po osiągnięciu pełnoletności. Na łamach "The Times" Dąbrowska przyznała, że nie dotrzymała słowa i obejrzała film mając 11 lat.

Jak nietrudno się domyślić drastyczne sceny, m.in. ta, gdzie postać grana przez Fiennesa morduje kobietę i dzieci, wywołały u nastolatki traumę. Ale to nie wszystko. Dąbrowska przez długie lata w tajemnicy utrzymywała fakt, że zagrała u Spielberga. Ba, wymogła na rodzicach, aby nikomu o tym nie wspominali.

- Było mi wstyd, że wystąpiłam w takim filmie. Utrzymywałam to w sekrecie przez długi czas. Jednak w szkole średniej ludzie mieli już dostęp do internetu. Mój sekret wyszedł na jaw – tłumaczyła.

I wtedy się zaczęło. Część uczniów zaczęła ją szykanować, część zamęczać pytaniami na temat Holocaustu.

- Mówili: "To musi być dla ciebie ważny temat, musisz sporo o tym wiedzieć". Byłam tym bardzo sfrustrowana i speszona.

Jak sama przyznała, była wtedy przekonana, że rola dziewczynki w czerwonym płaszczyku "zniszczyła jej życie". Oczywiście po latach zrozumiała, że wzięła udział w czymś naprawdę ważnym. W czymś z czego może być naprawdę dumna.

"Lista Schindlera" to bezsprzecznie jeden z najważniejszych filmów lat 90. Potwierdzają to zachwyty krytyki oraz liczby: 7 Oscarów w najważniejszych kategoriach i 320 mln dol. zostawionych w kasach kin.

ZOBACZ TEŻ: Joanna Mucha: U nas Gwiazdy Dawida wiszące na szubienicy były od zawsze i są nadal

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (400)