Maja Bohosiewicz: Piękna celebrytka nie będzie miała dyplomu aktorki

Maja Bohosiewicz: Piękna celebrytka nie będzie miała dyplomu aktorki
Źródło zdjęć: © mwmedia.pl

Świetnie rozwijająca się kariera stanęła pod dużym znakiem zapytania...

Jeszcze kilka lat temu Maję Bohosiewicz widywano na uroczystych bankietach wyłącznie w towarzystwie swojej utalentowanej siostry. To Sonia Bohosiewicz wprowadziła ją na salony, a przede wszystkim zaraziła miłością do aktorstwa. Odnosząca coraz większe sukcesy 22-latka dziś na show-biznesowe gale przychodzi już sama.

Dzięki rolom w popularnych serialach ("Londyńczycy", "Julia", "Aida" czy "M jak miłość")
jest rozpoznawalna w całym kraju, zaś jej uroda stała się przepustką do kolejnych projektów filmowych i telewizyjnych...

1 / 4

Nie ma szczęścia

Obraz
© mwmedia.pl

Choć już w tak młodym wieku może pochwalić się sporym dorobkiem aktorskim, śliczna dziewczyna nie ma szczęścia – próbowała zdawać do kilku państwowych szkół teatralnych, jednak za każdym razem odprawiano ją z kwitkiem. Początkowo się tym nie załamywała.

- Kiedy dowiedziałam się, że mnie nie przyjęli, postanowiłam złożyć papiery na reżyserię. Wtedy było to trochę jak koło ratunkowe. A teraz uważam, że nie mogłam podjąć lepszej decyzji. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że już nigdy nie złożę papierów na żadną z polskich uczelni teatralnych. Na reżyserii mi bardzo dobrze. No i sama mogę podejmować decyzje dotyczące tego, czy wezmę udział w jakimś projekcie – opowiedziała magazynowi Dlaczego.

2 / 4

Musiała porzucić dotychczasowe marzenia

Obraz
© AFP

Tylko że i z tych planów nic nie wyszło. Okazało się, że czasami znane nazwisko nie otwiera wszystkich drzwi i wcale nie ułatwia kariery w świecie show-biznesu. Młodziutka aktorka postanowiła więc porzucić dotychczasowe marzenia i obrać inną ścieżkę.

Kiedy nie przyjęto jej do żadnej szkoły aktorskiej, a i z reżyserii nic nie wyszło, Maja najwyraźniej miała już tego serdecznie dość. Teraz, idąc w ślady innej polskiej aktorki, Joanny Jabłczyńskiej, zdecydowała się na studiowanie... prawa.

3 / 4

''Nie chciałam być amatorką...''

Obraz
© AFP

Maja Bohosiewicz nie chce już iść w ślady swojej siostry Soni. Choć nie da się ukryć, że początkująca aktorka wciąż czuje pewien żal.

- W różnych szkołach dochodziłam do ostatnich etapów egzaminów. Ale za każdym razem, już na samym końcu, powijała mi się noga – opowiadała Twojemu Imperium. – W którymś momencie powiedziałam sobie, że próbuję ostatni raz, żebym nigdy nie miała do siebie żalu, że zbyt szybko się poddałam. Tak uczyniłam i dostałam kolejne potwierdzenie, że to nie dla mnie. Nie chciałam być amatorką, dlatego zamierzałam skończyć tę szkołę. Ale nic na siłę. Ten etap jest za mną, nie zostanę magistrem sztuki.

4 / 4

Ze studiów rezygnować nie zamierza

Obraz
© AFP

I choć porzuciła marzenia o aktorstwie, ze studiów rezygnować nie zamierza.

- Ponieważ doszłam do wniosku, że trzeba mieć wykształcenie wyższe, poszłam na prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. I na razie idzie mi bardzo dobrze – zapewniała na łamach Twojego Imperium. Czy młodsza z sióstr Bohosiewicz faktycznie pożegna się z aktorstwem? Czas pokaże. Na razie życzymy jej powodzenia w wytrwaniu przy swoich ambitnych planach!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)