"Mamusiu, nie mogę oddychać. Pomóż mi!". Śmierć Brittany Murphy do dziś budzi uzasadnione kontrowersje
Niescześciliwy wpadek czy morderstwo?
Była piękna, młoda i zdolna. Brittany Murphy, utalentowanej amerykańskiej piosenkarce i aktorce, wróżono wielką karierę. Prawdziwą sławę i popularność przyniosły jej role w "Przerwanej lekcji muzyki” (1999) i "8. mili” (2002).
20 grudnia 2009 r. świat obiegła wiadomość o śmierci 32-letniej gwiazdy. Według oficjalnych źródeł aktorka, od dłuższego czasu zmagająca się z anemią, zmarła z powodu zapalenia płuc i przedawkowania leków. Ale czy tak było naprawdę? Jej odejście wciąż budzi ogromne kontrowersje. Do sprawy po latach wrócił właśnie tygodnik "People", zadając pytanie, czy aktorka mogła uniknąć śmierci?