Marcheline Bertrand: Niespełnione marzenie i przedwczesna śmierć

Wiele osób krytykowało decyzję Angeliny Jolie, która po tym, jak wykryto u niej wadliwy gen BRCA1, zwiększający ryzyko zachorowania na raka, zdecydowała się przejść mastektomię i usunąć jajniki. Aktorka twierdziła jednak, że to wcale nie nadgorliwość, i przypominała, że jej ukochana mama Marcheline Bertrand zmarła w wieku pięćdziesięciu sześciu lat, po ponad siedmioletniej walce z chorobą nowotworową – rakiem jajnika i rakiem piersi.

Marcheline Bertrand marzyła o aktorskiej karierze - wróżono jej zresztą wielki sukces, bowiem miała zarówno urodę, jak i talent, ale w rzeczywistości nigdy nie zdołała rozwinąć skrzydeł. Uczyła się pod okiem Lee Strasberga (w jego szkole będzie się potem kształcić jej córka, Angelina), a potem usilnie próbowała przebić się do branży filmowej, jednak bez rezultatów.

W 1971 roku pojawiła się w jednym odcinku serialu "Ironside”; dopiero ponad dziesięć lat później, w 1982 roku, zadebiutowała w produkcji pełnometrażowej, filmie "Szukając wyjścia”, który współtworzył jej były mąż, Jon Voight. W następnym roku po raz ostatni pojawiła się na ekranie - w remake'u francuskiej komedii "Mężczyzna, który kochał kobiety”.

Gdy spotkała Jona Voighta, była przekonana, że spotkała miłość swojego życia. Pobrali się w grudniu 1971 roku, a niedługo potem Bertrand zorientowała się, że jest przy nadziei. Radość była jednak przedwczesna - ciąża zakończyła się poronieniem.

Ich pierwsze dziecko, syn James Havec, przyszło na świat w maju 1973 roku, dwa lata później urodziła się córka Angelina.

Niestety, w tym samym czasie małżeństwo chyliło się już ku końcowi, gdyż na jaw wyszły zdrady Voighta. W 1976 roku para zdecydowała się na separację; rozwód ostatecznie sfinalizowano 4 lata później.

Po rozstaniu z mężem Bertrand związała się z filmowcem Billem Dayem (na zdj.), z którym spędziła następnych jedenaście lat. Potem poznała swojego ostatniego partnera, który towarzyszył jej aż do śmierci, muzyka i aktywistę Johna Trudella.

Zawsze jednak najbardziej dbała o dobro dzieci, które były jej całym światem. To ze względu na nie całkowicie porzuciła plany o karierze, by móc spędzać z nimi jak najwięcej czasu.

Angelina Jolie wielokrotnie podkreślała, że jej matka była wspaniałą kobietą i łączy je silna więź - Bertrand zawsze służyła wsparciem i kibicowała aktorskim planom córki.

- Była najbardziej empatyczną osobą, jaką znałam - mówiła Jolie. - Była naszą najlepsza przyjaciółką.

Bertrand chciała również przysłużyć się jakoś światu, nieść pomoc potrzebującym - dlatego wraz ze swym partnerem, Johnem Trudellem, stworzyła fundację All Tribes, która miała za zadanie ocalić od zapomnienia kulturalne dziedzictwo rdzennych Amerykanów.

A gdy w 1999 roku zdiagnozowano u niej raka jajnika, założyła fundację Give Love Give Life. Chciała szerzyć wiedzę na temat nowotworów i dotrzeć ze swoją kampanią informacyjną do jak największej grupy osób.

Wkrótce Bertrand zaczęła opadać z sił, a lekarze nie dawali jej wielkich szans na przeżycie. Jolie wyjawiła później, że jej mama spodziewała się, iż odejdzie przedwcześnie; kobiety w jej rodzinie nie żyły długo. Matka Bertrand, Lois, zmarła w wieku czterdziestu pięciu lat – zdiagnozowano u niej raka jajnika.
Marcheline Bertrand odeszła 27 stycznia 2007 roku, przegrywając walkę z chorobą nowotworową. W ostatnich chwilach były przy niej jej dzieci.