Napisał list do aktora. Kręcą najbardziej wariacki film dekady

Studia filmowe biją się o scenariusz filmu opowiadającego o jednym z najbardziej znanych współczesnych aktorów. Zagra sam siebie.

Nicolas Cage wraca na konia
Źródło zdjęć: © Getty Images

"The Hollywood Reporter" donosi, że studio Lions Gate prowadzi końcowe rozmowy w sprawie nabycia praw do scenariusza filmu "The Unbearable Weight of Massive Talent" ("Nieznośna waga wielkiego talentu").

Nie byłoby w tym pewnie nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to film o Nicolasie Cage'u, w którego wcieli się… Nicolas Cage. A scenariusz jest oparty na jego życiorysie i karierze – głośnych wzlotach i jeszcze głośniejszych upadkach.

Jak podaje "The Hollywood Reporter", bohaterem "The Unbearable Weight of Massive Talent" jest Nicolas Cage, upadły aktor desperacko próbujący wrócić do gry. Tonie w długach, gra w trzeciorzędnych filmach klasy B, występuje na urodzinach, żeby związać koniec z końcem. I stara się o rolę u Tarantino.

ZOBACZ: Nicolas Cage wytrzymał 12 godz. na maratonie swoich filmów

Podczas chałtury poznaje miliardera, który podaje się za jego fana. W rzeczywistości jest szefem kartelu narkotykowego, który porywa jego córkę i byłą żonę, a Cage musi zagrać "najważniejszą rolę życia". Brzmi absurdalnie? Czekajcie – na ekranie Cage kłóci się ciągle z wersją samego siebie z lat 90., a cały film ma być metatekstem upstrzonym nawiązaniami do takich hitów, jak "Zostawić Las Vegas", "Bez twarzy" czy "60 sekund".

Scenariusz napisali Tom Gormican i Kevin Etten. Reżyserować ma ten pierwszy, a film najprawdopodobniej wyprodukuje Kevin Tuner. "The Hollywood Reporter" pisze, że zainteresowanie scenariuszem jest ogromne. Do tego stopnia, że wytwórnie rzuciły się do składania ofert bez jego czytania.

Znane są też okoliczności uczestnictwa Nicolasa Cage'a w projekcie. Gormican miał wysłać scenariusz aktorowi wraz z listem, w którym wyjaśnił, że film jest hołdem, a nie próbą wyśmiania. Cage ponoć jest zdecydowany wystąpić. Zwłaszcza, że krąży plotka, iż jego dzienna stawka może wynosić tyle, ile w latach świetności, kiedy kręcił np. "Con Air – Lot skazańców".

Nicolas Cage od lat zmaga się z powrotem na szczyt i rzeczywiście był na skraju bankructwa. Ostatnio przełamał fatalną passę występując w psychodelicznym horrorze "Mandy" (2018). Niedługo zobaczymy go w "Kolorze z przestworzy" - ekranizacji Lovecrafta w reżyserii Richarda Stanleya.

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"