Odrzucił 8, 10, a potem 14,5 miliona dolarów. Aktor wysłał jasny sygnał

Matthew McConaughey'a pamiętacie na pewno z "Jak stracić chłopaka w 10 dni" czy z filmu "Duchy moich byłych". Był bożyszczem z komedii romantycznych. Podjął ryzykowną decyzję, odrzucając 14,5 miliona dolarów, by zerwać z tym wizerunkiem.

Matthew McConaugheyMatthew McConaughey
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

Matthew McConaughey przez lata znany był przede wszystkim z ról w komediach romantycznych. "Duchy moich byłych", "Nie wszystko złoto, co się świeci", "Miłość na zamówienie" czy w końcu "Jak stracić chłopaka w 10 dni" to produkcje, z których najczęściej był kojarzony w latach dwutysięcznych. Producenci z Hollywood proponowali mu kolejne, podobne filmy. McConaughey postanowił, że zrywa z takim wizerunkiem i idzie po coś innego w swojej karierze. Odrzucił potężną sumę za rolę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce

W podcaście "The Diary of a CEO" McConaughey wyjaśnił, że choć otrzymywał wiele propozycji, brakowało mu jakości w oferowanych rolach. - "Co chcę robić, to dramaty, ale Hollywood mi ich nie oferuje, niezależnie od tego, jak dużą obniżkę wynagrodzenia zaakceptuję" - powiedział aktor i na krótki czas wycofał się z aktorstwa.

- Jeśli nie mogę robić tego, co chcę, przestanę robić to, co robiłem - wspomina w nowym wywiadzie. Przerwa nie musiała być długa. Aktor zaszył się na ranczu w Teksasie z żoną, Camilą Alves na ok. 20 miesięcy.

W tym czasie w jego domu pojawił się jeden z producentów, który zaproponował mu rolę w komedii akcji. Kontrakt miał opiewać na 8 mln dolarów. Aktor odmówił wzięcia udziału w projekcie. "Nie będę robił takich rzeczy" - miał powiedzieć. Producent wrócił z tym samym scenariuszem, ale suma dla aktora wzrosła już do 10 mln dolarów, gdy i ją odrzucił, zaproponowano po czasie aż 12 mln dolarów. I to nie przekonało McConaughey'a. Gdy wrócili z propozycją 14,5 mln dol za rolę aktor złamał się tylko o tyle, by przeczytać ponownie scenariusz.

- Było to samo, co w ofercie za 8 milionów, ale lepiej napisane. Było to całkiem zabawne i zdecydowanie widziałem się w tym, ale trzymałem się swojej decyzji - wspomina aktor. Zdecydował się odmówić. - Myślę, że podejmując to ryzyko, wysłałem sygnał do Hollywood, że mówię poważnie. To był sygnał, że nie jestem do kupienia - mówi.

Decyzja McConaugheya przyniosła efekty. Po powrocie do Hollywood zaczął otrzymywać poważniejsze propozycje, takie jak rola w "Prawniku z Lincolna". Kolejne projekty, w tym "Killer Joe" i "Interstellar", umocniły jego pozycję jako aktora dramatycznego. W 2014 r. zdobył Oscara za rolę w "Witaj w klubie". - Czy te role przyszłyby, gdybym nigdy nie zrobił przerwy? Nie. Nie przyszłyby - podsumował McConaughey.

Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
"Zabić Miss". Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Wycięli go z filmu. Dziś się cieszy, bo uniknął upokorzenia
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
Jak "amen" w pacierzu. "Kevin sam w domu" będzie w tv w wigilię. Kiedy i gdzie?
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
"Zapiski śmiertelnika" jednym z najbardziej intrygujących filmów. Jest zwiastun
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Zakochany po uszy. Jackman nie chce kryć się przed światem
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Nękał i zastraszał? Millie Bobby Brown komentuje głośne oskarżenia
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Był wpatrzony w Stalina i Bieruta. "Wierzyłem w nich, w naszą władzę"
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
Niemal puste sale. Kosztował 110 mln dolarów. Finansowa porażka roku
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"To twarz, na którą zapracowałam". Wielki powrót gwiazdy "Terminatora"
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
"Coś poszło nie tak". Tyle widzów, że aż "padły" serwery Netfliksa
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
Zarwana noc z Netfliksem. Czy warto nie spać dla "Stranger Things"?
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
O tym konflikcie huczało całe Hollywood. Teraz Diesel umieścił zaskakujący wpis
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯