Polski dziennikarz brutalnie pobity w Moskwie
25.05.2009 | aktual.: 24.01.2017 11:03
Korespondent TVN w Moskwie Andrzej Zaucha w niedzielę wieczorem został pobity przez nieznanych sprawców.
Dziennikarz TVN Andrzej Zaucha
Dziennikarza przewieziono do szpitala, gdzie - jak powiedział PAP - lekarze stwierdzili u niego złamaną kość policzkową i wstrząs mózgu.
Moskiewski korespondent TVN Andrzej Zaucha
Zaucha powiedział w TVN24, że pobicie było przypadkowe i nie miało związku z jego pracą.
Zachód słońca na Placu Czerwonym
Do napadu doszło ok. 21.10 czasu moskiewskiego (19.10 czasu polskiego) w pobliżu domu, w którym mieszka, w południowo- zachodniej części stolicy Rosji.
Stacja moskiewskiego metra
42-letni Zaucha został zaatakowany na przejściu dla pieszych, gdy na zielonym świetle przechodził przez ulicę.
Trzej napastnicy wyskoczyli z samochodu, który wcześniej omal nie potrącił korespondenta. Po ataku z powrotem wsiedli do auta i odjechali.
Rzeka Moskwa przepływająca przez stolicę Rosji
Zaucha powiedział PAP, że czuje się już względnie dobrze, choć prawdopodobnie czeka go operacja i w szpitalu będzie musiał pozostać co najmniej 10 dni.
Kreml
Milicja prowadzi czynności wyjaśniające w związku z napadem.