''Robocalypse'': Spielberg tłumaczy się ze swojej decyzji
Wydarzeniem tygodnia w Hollywood, poza ogłoszeniem nominacji do Oscarów, jest wiadomość o wstrzymaniu prac nad *"Robocalypse". Nagabywany przez dziennikarzy, Steven Spielberg tłumaczy się ze swojej decyzji.*
11.01.2013 07:33
O tym, że Spielberg nie rozpocznie w tym roku zdjęć do "Robocalypse" poinformował jego przedstawiciel, Marvin Levy. - Ten projekt jest zbyt ważny, aby się z nim spieszyć - mówił agent. - Scenariusz nie jest gotowy, a na tę chwilę produkcja zbyt dużo kosztuje. Projekt został cofnięty do pierwszego etapu. Twórcy muszą przeanalizować i sprawdzić, jakie możliwości wchodzą w grę.
Teraz reżyser ujawnił, że wpadł na nowy pomysł. - Odkryliśmy, że ta produkcja pochłonęłaby ogromne pieniądze - wyjaśnia Spielberg osobiście. - Znalazłem nowy sposób na opowiedzenie tej historii: tańszy, ale i bardziej osobisty. Odkryłem nową ścieżkę do świata "Robocalypse" i powiedziałem wszystkim, którzy byli zaangażowani w projekt, aby znaleźli sobie teraz inne zajęcie. Ja zaczynam scenariusz od nowa. Wkrótce ten film znowu stanie na nogi.
Przypomnijmy, że film ma być adaptacją powieści Daniela H. Wilsona znanej w Polsce pod tytułem "Robokalipsa". Dzieło przedstawia wizję świata, w którym sztuczna inteligencja i roboty, które ludzie sami stworzyli, zwracają się przeciwko nim i rozpoczynają krwawą wojnę. Zdjęcia miały wystartować już wiosną, a ekipa - na czele z Chrisem Hemsworthem i Anne Hathaway - miała pracować na podstawie scenariusza napisanego przez Drew Goddarda.
Spielberg na pewno nie zasiądzie do pisania z dnia na dzień. Jego ostatnie dzieło, "Lincoln", zdobyło właśnie 12 nominacji do Oscara. Przez najbliższe dwa miesiące reżyser na pewno nie będzie narzekał na nadmiar wolnego czasu.