W środę 19 maja w sali konferencyjnej Nowego Domu Poselskiego odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Film polski w kulturze narodowej". Podczas pokazu dla posłów i senatorów zaprezentowany został film „Różyczka" autorstwa Jana Kidawy-Błońskiego.
Po projekcji z parlamentarzystami spotkali się twórcy filmu: reżyser filmu, Jan Kidawa-Błoński, producent Włodzimierz Niderhaus, operator Piotr Wojtowicz, autor muzyki Michał Lorenc oraz aktorzy: Magdalena Boczarska i Robert Więckiewicz. Opowiadali o pracy na planie „Różyczki", a także odpowiadali na pytania posłów i senatorów. Spotkanie poprowadził zastępca przewodniczącego sejmowej Komicji Kultury i Środków Przekazu, Jerzy Fedorowicz.
„Różyczka" opowiada historię kobiety (Magdalena Boczarska) uwikłanej uczuciowo w związek z pracownikiem służby bezpieczeństwa (Robert Więckiewicz), który nakłania ją do inwigilowania znanego pisarza (Andrzej Seweryn). Akcja filmu toczy się w burzliwym okresie końca lat sześćdziesiątych w Polsce. Autorzy umieszczają w treści znane epizody z tamtego czasu: premierę „Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka oraz zamieszki marcowe z 1968 roku.
Podczas spotkania reżyser opowiadał o okolicznościach powstania filmu: - Pomysł na jego realizację podsunęła mi moja małżonka. Byliśmy pod wrażeniem filmu "Życie na podsłuchu". Po jego obejrzeniu pomyślałem sobie, że skoro Niemcy nie boją się poruszać tej tematyki, my też możemy spróbować. Stworzenie takiego filmu było jednak bardzo trudne, ponieważ uczynienie z głównej bohaterki, która została tajną agentką, osoby wzbudzającej sympatię widza, wydawało się założeniem dosyć karkołomnym. Od pewnego czasu miałem jednak wrażenie, że taki film powinien powstać.
Nie byłem jednak pewien, czy spotka się to z dobrym przyjęciem, czy to już jest ten moment, by próbować pokazać, że człowiek, kimkolwiek by nie był, jest przede wszystkim człowiekiem. Stwierdzenie, że chciałem zrobić film po to, aby pokazać, że TW to normalni ludzie, byłoby jednak nadmiernym uproszczeniem całości. Jest to tylko jeden z elementów tego filmu. Bardziej interesował mnie ładunek dramaturgiczny: historia kobiety, która znalazła się pomiędzy dwoma całkowicie różnymi mężczyznami, będącymi na dwóch odmiennych biegunach światopoglądu i wrażliwości oraz droga, którą musiała przebyć.
Zobacz także:
**[
LEGENDARNA KUSICIELKA. O KIM MOWA? ]( http://film.wp.pl/mezczyzni-padaja-jej-do-stop-o-kim-mowa-6025282670335105g ) * *[
PIERWSZE PIERSI POLSKI ]( http://film.wp.pl/top-10-najbardziej-obfitych-biustow-polskich-aktorek-6025282550993537g ) * *[
WSTYDLIWE WPADKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/10-filmow-ktorych-sie-wstydza-6025282273682561g ) * *[
POLSKIE SEKSBOMBY BEZ MAKIJAŻU I STYLIZACJI ]( http://aleseriale.pl/gid,6625,img,233038,fototemat.html ) ** - Z mojego punktu widzenia interesujące w "Różyczce" jest to, że na końcu wszyscy bohaterowie przegrywają. Nie ma wygranej - dodał Robert Więckiewicz.
- Różyczka w filmie staje się TW w taki sposób bardzo łatwy i prosty - stwierdził prowadzący spotkanie Jerzy Fedorowicz. - Nie odczułem tragizmu sytuacji. Czy to faktycznie było takie proste?
Jan Kidawa-Błoński: - Znamy różne historie opowiadające o tym, jak ludzie stawali się TW. Różyczka została TW z miłości. Kochała Rożka do tego stopnia, że nie była w stanie ustąpić jego żądaniom. Była dziewczyną wychowaną w sierocińcu, bezideową, pozbawioną kręgosłupa moralnego, nieposiadającą żadnego systemu wartości. Taka postać mogła nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, z czym się wiąże bycie TW. Jej dramatem nie było to, że będzie donosiła na Adama Warczewskiego [w ten roli Andrzej Seweryn], lecz to, że miała iść z nim do łóżka.
Ze strony widowni padały również pytania o licznie pojawiające się z filmie sceny erotyczne. Magdalena Boczarska, odtwórczyni głównej roli stwierdziła: - Sceny te nie były łatwe. Miałam jednak poczucie, że nie da się opowiedzieć historii, która jest oparta na tak silnych emocjach z pominięciem tak ważnej sfery, jaką jest namiętność. W kręceniu scen erotycznych niezwykle pomogła mi atmosfera na planie. Postawa zarówno moich filmowych partnerów, jak także reżysera i operatora, zapewniała mi bardzo duży komfort.
O swojej roli opowiadał też Robert Więckiewicz: - Najbardziej w postaci Rożka zafascynowały mnie walczące w nim sprzeczności oraz rozpięcie tej postaci pomiędzy dwoma skrajnościami: pomieszanie brutalności z delikatnością, poczucia, że wszystko można oraz gigantycznych ograniczeń na płaszczyźnie prywatnej i zawodowej. Zdecydowanie odżegnywałbym się jednak od jednoznacznie negatywnej interpretacji tej postaci. W wymiarze osobistym Rożek jest bowiem człowiekiem, który bardzo kochał kobietę.
- Jestem głęboko przekonana, że Różyczka wejdzie do historii polskiej kinematografii, gdyż jest to film bardzo ważny, umiejscowiony w niezwykle trudnym dla Polski okresie, opowiadający historię ludzi, którzy byli ofiarami tego systemu. Jest to film, który pokazuje nam, jak bardzo skomplikowane były tamte czasy. Zaletą tej produkcji jest uświadomienie, że wielu z tych ludzi, którzy podjęli współpracę z systemem, było tak naprawdę jego ofiarami - podsumowała spotkanie Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Organizatorem pokazu pod honorowym patronatem Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego był Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Zobacz także:
**[
LEGENDARNA KUSICIELKA. O KIM MOWA? ]( http://film.wp.pl/mezczyzni-padaja-jej-do-stop-o-kim-mowa-6025282670335105g ) * *[
PIERWSZE PIERSI POLSKI ]( http://film.wp.pl/top-10-najbardziej-obfitych-biustow-polskich-aktorek-6025282550993537g ) * *[
WSTYDLIWE WPADKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/10-filmow-ktorych-sie-wstydza-6025282273682561g ) * *[
POLSKIE SEKSBOMBY BEZ MAKIJAŻU I STYLIZACJI ]( http://aleseriale.pl/gid,6625,img,233038,fototemat.html ) **