Złote Maliny 2009: "wielcy" wygrani

Komedia "Guru Miłości" to bohater tegorocznych antyOscarów, czyli Złotych Malin przyznawanych najgorszym dziełom filmowym i aktorom. Statuetki rozdano w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego w Hollywood.

Obraz "Guru Miłości" ("The Love Guru", reż. Marco Schnabel), który miał aż siedem nominacji, otrzymał wyróżnienie w kategorii najgorszego filmu i najgorszego scenariusza.

"Love Guru" to historia Pitki, Amerykanina wychowanego poza granicami USA, który jako dorosły powraca by spróbować swoich sił w pomaganiu innym i zarabianiu na tym pieniędzy.

W filmie zagrał znany komik Mike Myers oraz piosenkarz Justin Timberlake.

Aktor grający w "Guru Miłości" główną rolę, kanadyjski komik Mike Myers, zwyciężył w kategorii najgorszy aktor.

Myers jest też współautorem nagrodzonego scenariusza.

Inną gwiazdą 29. "malinowej gali" okazała się dziedziczka sieci hoteli Paris Hilton z trzema trofeami.

Hilton zwyciężyła w kategorii najgorsza aktorka w komedii romantycznej "Muza i meduza" ("The Hottie & the Nottie", reż. Tom Putnam)

O czym opowiada film? Narzeczony granej przez Paris Hilton bohaterki dostaje wyjątkowo trudne zadanie. Jeśli chce się ożenić, musi znaleźć chłopaka dla wyjątkowo szpetnej, najlepszej koleżanki swojej miłości...

Paris Hilton i Joel Moore zwyciężyli w kategorii najgorszej ekranowej pary w komedii romantycznej "Muza i meduza".

Paris otrzymała także nagrodę w kategorii najgorsza aktorka drugoplanowa w horrorze fantasy "Repo! The Genetic Opera" (reż. Darren L. Bousman).

Historia rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Motorem zdarzeń jest nowa epidemia nękająca ludzi. Choroba sprawia, że poszczególne ograny w ciele człowieka przestają działać. Śmierć zaczyna zbierać obfite żniwo. Pojawia się firma, która na tragedii zbija majątek.

Ani Myers, ani Hilton nie pojawili się na ceremonii rozdania Złotych Malin.

W historii nagrody niewielu laureatów zdecydowało się odebrać nagrody osobiście - po raz ostatni uczyniła to Halle Berry uznana za najgorszą aktorkę w 2004 roku w filmie "Kobieta-Kot" ("Catwoman").

Statuetki przypadły także niektórym hitom kasowym minionego roku.

"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" (reż. Steven Spielberg) został "doceniony" w kategorii najgorszy prequel, remake, kontynuacja lub sequel.

Były odtwórca roli agenta 007 Pierce Brosnan otrzymał statuetkę w kategorii najgorszy aktor drugoplanowy za musical "Mamma Mia!" (reż. Phyllidy Lloyd).

Niemiecki reżyser Uwe Boll "zatriumfował" w kategorii najgorszy reżyser za trzy filmy.

Boll otrzymał też nagrodę specjalną za najgorsze osiągnięcie w karierze. Po raz ostatni statuetkę w tej kategorii przyznano w 1987 roku.

Pierwszym z filmów, za który Boll otrzymał tę "zaszczytną" nagrodę jest "Dungeon Siege: W imię króla".

Reżyserska porażka Uwe Bolla dotyczy także filmu "Tunnel Rats".

O czym opowiada film? O tunelowych szczurach, które były specjalnymi jednostkami szkolonymi do penetrowania głębokich i ciasnych podziemnych dziur jakie podczas wojny w Wietnamie kopały siły Wietkongu.

Także film "Postal" wchodzi w skład nagrody w kategorii najgorszy reżyser dla Uwe Bolla.

Film ma swoje korzenie w sławnej grze "Postal". Brutalna gra przerodziła się w reżyserskiej wizji Uwe Bolla (etatowego twórcy filmowych adaptacji gier komputerowych) w komedio-horror z domieszką kina akcji.

Ceremonia rozdania Złotych Malin odbywa się dzień przed galą Oscarów w Los Angeles. Nagrody przyznawane są od 1981 roku na podstawie międzynarodowej ankiety.

Laureatów Złotych Malin, zwanych potocznie anty-Oscarami, wybiera jury złożone z blisko 700 osób. Wyróżnienie to pomalowane złotą farbą plastikowe maliny wielkości piłeczki golfowej, umieszczone na rolce filmu Super 8. Wartość nagrody szacowana jest na ok. 5 dolarów.