Angelina Jolie jako Maria Callas. Są pierwsze zdjęcia
Angelina Jolie zagra słynną śpiewaczkę Marię Callas. Życie artystki operowej obfitowało w skandale i jest niezwykle wdzięczna dla budowania oscarowej kreacji aktorskiej. Zdjęcia z pierwszych przymiarek pokazują, jak Jolie przeistacza się w swoją bohaterkę.
"Maria" jest trzecim biograficznym filmem o wielkich kobietach XX w., który podejmuje reżyser Pablo Larraina. Zarówno "Jackie" o Jacqueline Kennedy, jak i "Spencer" o księżnej Dianie zyskały rozgłos na całym świecie i przyniosły odtwórczyniom głównych ról, Natalie Portman i Kristen Stewart, nominacje do Oscara. Tym razem szansę na statuetkę, co chyba można zakładać w ciemno, będzie miała Angelina Jolie.
"Maria" opowiada o życiu najsłynniejszej sopranistki ub.w. Marii Callas z perspektywy jej ostatnich dni spędzonych w izolacji od świata w Paryżu w 1977 r. Kinomani zastanawiają się w internecie, przede wszystkim, kto podłoży głos za Jolie w partiach śpiewu oraz na ile w biografii głównej bohaterki rozwinięte zostaną skandalizujące wątki opisywane w niedawnej książce "Cast a Diva: The Hidden Life of Maria Callas" autorstwa Lyndsy Spence.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy
Gwiazda opery była niechcianą córką swojej matki.
"Rozczarowana narodzinami dziewczynki Litsa odwróciła głowę do okna i przez cztery dni nie chciała na nią patrzeć" - pisze Spence.
W późniejszych latach matka miała traktować Marię jako maszynkę do zarabiania pieniędzy, podobnie jak jej pierwszy mąż, starszy o ponad 20 lat impresario, Giovanni Meneghini.
"Kiedy ją poznałem, była gruba, niezdarna, ubrana jak pies. Prawdziwa Cyganka. Nie miała ani centa i nie miała najmniejszych szans na zrobienie kariery. Beze mnie byłaby nikim" - cytuje mężczyznę Lyndsy Spence.
Najbardziej wyobraźnię fanów artystki rozpala jednak związek Marii Callas z Arystotelesem Onasissem, który miał ją uwieść, wrzucając jej do drinka środek, który dziś powszechnie nazywa się pigułką gwałtu. Ostatecznie grecki multimilioner porzucił divę w 1968 r. dla Jackie Kennedy. Śpiewaczka miała to przypłacić ciężką depresją. Po występach w 1974 r. zaszyła się w Paryżu, gdzie zmarła trzy lata później na atak serca w wieku 53 lat.
Jak informuje "The Hollywood Reporter", ten ostatni epizod z życia artystki ma być głównym punktem odniesienia dla filmu "Maria", w którym tytułową rolę zagra 48-letnia Angelina Jolie. Zdjęcia ruszają w październiku br. w Budapeszcie. W swoich mediach społecznościowych aktorka opublikowała pierwsze fotki, na których widać ją w nowym wcieleniu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.