"Dzikie historie": W paszczy szaleństwa [RECENZJA DVD]

"Dzikie historie" Damiánqa Szifróna to bezsprzecznie najbardziej błyskotliwa rzecz, jaka pojawiła się w tym roku w naszych kinach. Makabryczna, bezkompromisowa i szalenie zabawna. Tym bardziej cieszy fakt, że film jest już dostępny na DVD.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

Panna młoda, inżynier, kelnerka z obskurnego baru, kierowca, niedoceniony muzyk i szanowany biznesmen. Na pierwszy rzut oka dzieli ich wszystko – pochodzenie, status materialny, wykształcenie i płeć. Jakim zatem kluczem kierował się Damiánq Szifrón? Otóż motywem przewodnim wszystkich sześciu nowelek, składających się na fabułę „Dzikich historii", argentyński reżyser i scenarzysta uczynił gniew. A ściślej rzecz biorąc, jego punkt krytyczny, za którym czają się już tylko furia, agresja, a w końcu szaleństwo. Szifrón z dezynwolturą godną Tarantino czy Almodovara (nota bene będącego producentem filmu) łączy sprzeczne gatunki i emocje. „Dzikie historie” to pełna liryzmu, ale i makabry, niepoprawna opowieść z pogranicza dramatu, krwawego horroru, a nade wszystko komedii czarnej jak kawa agenta Coopera. W dodatku świetnie zagrana i zrealizowana.

Ile razy mieliście ochotę wysiąść z samochodu i zmasakrować innego kierowcę albo wysadzić w powietrze urząd z jego „dobrodusznymi” pracownikami? Bohaterami koszmarnych opowiastek są zwykli, często przykładni obywatele postawieni w sytuacjach granicznych, z jakimi codziennie styka się każdy z nas. Jednak w odróżnieniu od postaci Szifróna nie mamy tego komfortu, aby zbuntować się przeciwko społecznym normom, które z trudem staramy się przestrzegać, a które notorycznie są naginane przez innych. Dlatego „Dzikie historie”, oprócz świetnej rozrywki, dla wielu mogą okazać się przeżyciem wręcz oczyszczającym, lepszym niż melisa lub pigułki na uspokojenie.

Ocena: 8/10

Wydanie DVD:

Niestety Gutek Film jak zwykle nie rozpieszcza. „Dzikie historie” zostały wydane w formie mediabooka – na dwudziestu stronach znalazły się streszczenie filmu, fotosy oraz wypowiedzi reżysera i producenta. Z kolei na dysk trafił jedynie 3-minutowy making of. Mogło być zdecydowanie lepiej.

Ocena: 3/10

Grzegorz Kłos

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"