1z17
Felieton: Kto się boi science fiction?
Kiedyś była czarno-biała klisza, teraz są potężne komputery, kiedyś kręciliśmy filmy SF, teraz unikamy ich jak ognia! Zapraszamy na kolejny felieton Hanny Węsierskiej.
**Kiedyś była czarno-biała klisza, dziś są potężne komputery, kiedyś kręciliśmy filmy SF, dziś unikamy ich jak ognia! Tylko dlaczego? Zapraszamy na kolejny felieton [ Hanny Węsierskiej ]( http://film.wp.pl/hanna-wesierska-6030949185176705c )**
Jest coś, co się w kinie polskim nie zdarza. Coś, co ludzie kochają. Coś, co było raz, no góra dwa (no dobra trzy) i nie widać szans, żeby pojawiło się znów. Chodzi o gatunek. O science-fiction.
Wydawać by się mogło, że to taka prosta, „widzo-genna” formuła filmu. Bierzemy Ufo (polskiego NOL-a), kilka zielonych obcych, niezbadane formy życia (obojętnie jakiego), odrobinę galaretowej masy, najlepiej w kolorze szarym, zagadkę oraz odrobinę grozy wrzucamy do wora i....