Festiwal filmowy Młodzi i Film w Koszalie 2013. Co warto będzie się działo?
21.06.2013 | aktual.: 22.03.2017 10:36
KOSZALIN ZALEWA FALA... młodych filmowców
Festiwal filmowy Młodzi i Film w Koszalinie skończy w tym roku trzydzieści dwa lata.
Jego nieoficjalna historia sięga co prawda nieco dalej w przeszłość, ale obecny wiek jest doskonałą metaforą – w okolicach trzydziestki są często twórcy, którzy debiutują na dużym ekranie – reżyserzy, scenarzyści, aktorzy i operatorzy. I to właśnie oni szturmem podbiją Koszalin i między 24 a 29 czerwca 2013 roku będą w nim pokazywać swoje filmy.
Poddadzą się ocenie starszych kolegów (w zeszłych latach na festiwalu gościli m.in Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka, Kinga Preis i Krzysztof Zanussi), zostaną zmuszeni do szczerego opowiadania o swoich ideach i będą się świetnie bawić na towarzyszących festiwalowi imprezach. A my możemy robić to wraz z nimi, bo festiwalowy Koszalin to miejsce, w którym zaciera się granica między celebrytą a kinofilem.
* Zobaczcie, co w tym roku warto zobaczyć i przeżyć podczas trwania festiwalu Młodzi i Film!*
Klub festiwalowy, czyli koncerty
Wszystkich będzie można spotkać nie tylko na salach kinowych, ale i w zaadaptowanym na potrzeby klubu festiwalowego Teatrze Variete, gdzie w tym roku odbędą się cztery koncerty, na które wstęp jest bezpłatny(!).
Organizatorzy koszalińskiego festiwalu doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak ważne jest miejsce wspólnych spotkań i muzyka, która łagodzi obyczaje. Już 25 czerwca dla gości festiwalowych zagra więc Julia Marcell – laureatka Paszportu „Polityki” 2012 w kategorii muzyka popularna, Fryderyka 2012 w kategorii muzyka alternatywna i Nagrody im. Grzegorza Ciechowskiego 2011. Będzie lirycznie czy punkowo?
Tego nie sposób przewidzieć, nigdy nie wiadomo też, co zagra eklektyczna grupa Mitch&Mitch, która pojawi się w Teatrze Variete dzień później, czyli 26 czerwca. W czwartek 27 czerwca scenę ukradnie dla siebie zespół Jamal, czyli Tomek "Miód" Mioduszewski i Łukasz Borowiecki.
Na zakończenie festiwalu, w piątek 28 czerwca wystąpi barwna, ekscentryczna i elektryzująca Jessie Evans – amerykańska piosenkarka, saksofonistka, autorka tekstów i producentka.
Rozmowy o dźwięku
Tych, którzy oprócz słuchania dobrej muzyki chcieliby też poważnie porozmawiać o dźwięku w kinie* TOYA Studios i Stowarzyszenie FILM 1, 2* zapraszają na panel dyskusyjny "Stać Cię na dobry dźwięk!", który odbędzie się 26 czerwca o 18.30 w kinie Alternatywa przy placu Polonii 1 w Koszalinie.
Będzie można podzielić się doświadczeniami z pracy na planie lub przygotować się do niej. Dowiedzieć, jak od kuchni wygląda praca dźwiękowca, gdzie kończy się techniczna rejestracja i zaczyna sound design i dlaczego już przy pierwszym filmie warto podejść do realizacji dźwięku jak najbardziej profesjonalnie.
Rozmowę poprowadzi Paulina Bocheńska, która z tytułem magistra ukończyła zarówno reżyserię dźwięku jak i teorię muzyki. Udział w niej wezmą twórcy znakomitej etiudy "Zabicie ciotki" (którą będzie można oczywiście obejrzeć w sekcji filmów krótkometrażowych): Mateusz Głowacki, Bartosz Idzi i Piotr Knop.
Oszukana Magdalena i Baczyński na Kamczatce
Za nami dużo przyjemności i odrobina teorii, czas więc w końcu na to, co najważniejsze – Konkurs Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych.
Będzie można nadrobić kilka kinowych zaległości i obejrzeć m.in. "Baczyńskiego" Kordiana Piwowarskiego – kontrowersyjny, poetycki film z pogranicza fabuły i dokumentu z Mateuszem Kościukiewiczem w roli głównej; dramatyczne "Oszukane" Marcina Solarza – film, w którym kolejną popisową rolę ma Katarzyna Herman i znakomitą "Zaślepioną" Katarzyny Klimkiewicz – niebanalną historię o zakazanej miłości. W konkursie znalazło się też pięć intrygujących premier.
Wśród nich m.in. polski horror inspirowany "The Blair Witch Project" – mroczny "Silent Lake" Mariusza Kuczewskiego; złożona z pięciu fabularnych nowel "Stacja Warszawa", która ma być niepokornym portretem współczesnego miasta oraz kontrastująca z nim, rozgrywająca się na wsi "Magdalena" Mateusza Znanieckiego. Czy będzie wśród nich hit na miarę "Dziewczyny z szafy" Bodo Koxa, który w zeszłym roku oszołomił koszalińską publiczność?
Wstydliwy powrót do domu
Koszalin daje młodym polskich twórcom nie tylko szansę skonfrontowania się z publicznością po raz pierwszy, ale i zapoznania się z debiutami, jakie równolegle powstają za granicami Polski.
Selekcjonerzy festiwalu w tym roku postawili poprzeczkę bardzo wysoko. W sekcji Debiuty zagraniczne będzie można zobaczyć tylko cztery, ale za to fantastyczne filmy. W programie znalazł się m.in zmysłowy "Hemel" Sachy Polak – "O fabularnym debiucie Sachy Polak mówi się w kontekście "Wstydu" (2011) Steve’a McQueena. (...) Skoro "Wstyd" porównywało się jednak do histerycznej opery, to "Hemel" należałoby nazwać trip-hopową balladą, w której hipnotycznym rytmie można się do cna zatracić."
Zobaczymy też "Powrót do domu", który wygrał pięć nagród na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno w 2011 roku w tym Złotego Lamparta w kategorii Najlepszy Film.
Szczerość za szczerość
Jak co roku, młodzi polscy artyści zostaną też wypytani o swoje idee, plany na przyszłość, wpadki i pomysły na życie.
Każdy z uczestników festiwalu będzie im mógł zadać pytanie bezpośrednio po filmie, a o to, czy twórcy zostali wystarczająco prześwietleni zadbają moderatorzy słynnych dyskusji – dziennikarka radia TOK FM – Patrycja Wanat; dziennikarz i pisarz Max Cegielski (na zdjęciu) oraz Jacek Sobczyński – redaktor ostatniego składu miesięcznika Film.
Rozmowy są jednym z najbardziej charakterystycznych elementów festiwalu, zawsze odbywają się w Galerii Bałtyckiej, zawsze są gorące i niebanalne.
Oko za oko, czyli filmy członków jury
Łatwego życia w Koszalinie nie mają tylko członkowie jury.
Młodzi twórcy mogą się zapoznać z twórczością tych, którzy przyjechali ich oceniać i obejrzeć ich wybrane filmy. W tym roku w składzie jurorskim Konkursu Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych znalazła się reżyserka Anna Wieczór-Bluszcz (na koszalińskich ekranach zobaczymy ponownie "Być jak Kazimierz Deyna"), aktorka Katarzyna Kwiatkowska (fenomenalna Halina Radwan z "Dnia kobiet" Marii Sadowskiej), reżyser oraz operator Janusz Gauer i polski dziennikarz i publicysta, miłośnik psów oraz zdeklarowany ateista – Piotr Najsztub.
Jury będzie przewodniczył Juliusz Machulski. Przewodniczącym jury sekcji krótkich filmów został mianowany Sławomir Fabicki, który pokaże na festiwalu swoją "Męską sprawę" (2001).
W trudnych wyborach będzie mu pomagała reżyserka filmów animowanych i graficzka, Wiola Sowa, polska kulturoznawczyni, działaczka społeczna i pisarka Sylwia Chutnik, operator Tomasz Naumiuk oraz zdobywający kolejne nagrody za swój "Gwizdek" – Grzegorz Zariczny.
Pierwsze kroki
Drugi spośród wymienionych składów jurorskich będzie oceniał krótkie formy, które zakwalifikowały się na festiwal.
Wśród nich wiele dokumentów, fabularnych eksperymentów, filmów psychologicznych oraz małych hitów, które miały już swoją premierę i objeżdżają festiwale filmowe, by szersza publiczność miała okazję je oglądać.
Widzowie będą mogli zobaczyć m.in film Jakuba Pączka "128. szczur" – "czarną komedię o niezajmowaniu swojego miejsca w wyścigu szczurów i o tym, że szczęśliwi bywają tylko idioci"; "Arenę" Martina Ratha z Marcinem Kowalczykiem (Magikiem z "Jesteś Bogiem") w roli głównej; fantastyczne, nieoczywiste "Granice wytrzymałości" Marka Marlikowskiego z Justyną Wasilewską, zaskakujący, barwny "Jak głęboki jest ocena?" Filipa Syczyńskiego; przezabawny, słodko-gorzki "Mazurek" Julii Kolberger oraz nominowaną do Złotej Palmy "Olenę" Elżbiety Benkowskiej!
Drugie życie Tomka Tyndyka
Filmowcy na festiwalu w Koszalinie nie obawiają się też pokazać swoich drugich twarzy, czyli zainteresowań, o których nie mówią na co dzień lub o tych właśnie, o jakich starają się powoli informować świat.
W ostatnich numerach nieistniejącego dziś miesięcznika Film, swoją drugą (obok aktorstwa) pasję ujawnił Tomek Tyndyk – na ostatniej stronie magazynu mogliśmy oglądać Dyptyk Tyndyka, czyli fotografie aktora.
„Fotografia pozwala mi na wyrażanie siebie – mówi artysta – Pozwala mi obcować z samym sobą, moimi lękami, fobiami, radościami i smutkami bez udziału osób trzecich. Pozwala mi być w sposób nieograniczony panem kreowanej rzeczywistości.“
W trakcie 32. edycji Festiwalu „Młodzi i Film” w Koszalinie prezentowana będzie wystawa jego prac fotograficznych.
Organizatorzy zapraszają na wernisaż, który odbędzie się w Galerii Bałtyckiej w czwartek 27 czerwca o godz. 19.00. Wystawę będzie można oczywiście oglądać przez cały festiwal.
Była to postać komiksowa
Drugą wystawą, którą będzie można oglądać w trakcie festiwalu będzie wystawa* „Ekranizacja Polskich Komiksów“ autorstwa Bartosza Sztybora* – pierwsza w Polsce, która prezentuje drogę od jednego medium (komiksu) do innego (filmu).
Wystawa „pokazuje podobieństwa, ale także uwypukla różnice między papierowym oryginałem, a jego celuloidową adaptacją. Porównanie poszczególnych plansz z komiksu do kadrów filmowych, a także zestawienie postaci z historii obrazkowych z bohaterami ruchomego dzieła uświadamia, jak bardzo podobne są momentami te dwa różne środki wyrazu. Ale uświadamia także, co często trzeba zmienić, żeby poszczególne rzeczy wpasowały się do nowego medium" – tłumaczą organizatorzy, którzy już czekają na koszalińskich gości.
(ab/kk)