Potwierdził się udział Rosamund Pike w nowym projekcieDavida Finchera, "Gone Girl".
W połowie lipca media informowały, że aktorka prowadzi negocjacje w sprawie głównej roli żeńskiej. Dziś wiemy już, że Pike podpisała kontrakt i że wystąpi w "Gone Girl" u boku Bena Afflecka. Gwiazda pokonała w rywalizacji m.in. Charlize Theron, Natalie Portman, Olivię Wilde, Abbie Cornish i Emily Blunt. David Fincher prowadzi obecnie rozmowy z Neilem Patrickiem Harrisem i Tylerem Perry, których zamierza obsadzić w rolach drugoplanowych.
Film "Gone Girl" przedstawi historię małżeństwa Nicka i Amy. Kiedy w piątą rocznicę ślubu Amy nagle znika, policja zjawia się w domu małżonków, aby przepytać męża w sprawie tajemniczego zaginięcia. Choć mężczyzna zapewnia, że nie ma nic wspólnego z incydentem, jego kłamstwa szybko zaczynają wychodzić na jaw.
Przypomnijmy, że obraz będzie adaptacją powieści Gillian Flynn wydaną w Polsce pod tytułem "Zaginiona dziewczyna". Produkcją zajmie się Reese Witherspoon.
Dorobek Rosamund Pike zamyka film "The World's End".