Gwiazdy pchają się do filmu Ridleya Scotta. Dlaczego najbogatszy człowiek świata nie chciał zapłacić okupu?

Michelle Williams, Kevin Spacey i Mark Wahlberg negocjują udział w nowym filmie Ridleya Scotta, "All The Money In The World".

Gwiazdy pchają się do filmu Ridleya Scotta. Dlaczego najbogatszy człowiek świata nie chciał zapłacić okupu?
Źródło zdjęć: © Getty Images
Michał Nowak

03.04.2017 09:54

Obraz opowiadać będzie o porwaniu Johna Paula Getty'ego III i desperackich próbach jego matki Gail Harris, by przekonać dziadka chłopca do zapłacenia okupu. Potentat naftowy John Paul Getty Sr, który uważany był za najbogatszego człowieka na świecie, początkowo nie chciał zgodzić się, by zapłacić porywaczom. Za scenariusz odpowiada David Scarpa. Za kamerą staje Ridley Scott.

Według ostatnich doniesień Michelle Williams ma szansę na rolę Gail, Kevin Spacey - dziadka. Na razie nie zdradzono, jaką rolę zaproponowano Markowi Wahlbergowi. Zdjęcia do filmu ruszają w maju i będą realizowane we Włoszech.

Jean Paul Getty III został porwany w 1973 r. w Rzymie, gdzie uczęszczał do szkoły. Niedługo potem rodzina 17-latka otrzymała żądanie wypłaty 17 milionów dolarów okupu. Na początku podejrzewano, że to tylko głupi żart nastolatka, który dowcipkował niejednokrotnie, że upozoruje kiedyś własne porwanie, by "wyciągnąć" pieniądze od skąpego dziadka. Kiedy okazało się, że to jednak nie żarty, poproszono o pomoc seniora-miliardera. Ten jednak odmówił, tłumacząc, że wkrótce musiałby zacząć wypłacać okupy także za każdego z pozostałych 14 wnuków.

Kiedy Jean Paul Getty ociągał się z wypłatą okupu, porywacze, którzy przetrzymywali chłopaka w małym, górskim domku, przysłali należący do nastolatka kosmyk włosów oraz jego ucho. Zapowiedzieli też, że jeśli nie otrzymają pieniędzy w ciągu 10 dni, zaczną przesyłać kolejne członki uprowadzonego. To poskutkowało.

Dziadek-miliarder wysupłał jednak zaledwie 2,2 miliona dolarów, bo tylko tyle mógł sobie odpisać od podatku, a resztę pożyczył swojemu synowi - ojcu porwanego młodziana na procent. Na szczęście porywacze zgodzili się ostatecznie na wypuszczenie chłopaka za kwotę 2,9 miliona dolarów. Policja zatrzymała potem aż 9 osób uwikłanych w porwanie.

Williams ostatnio była nominowana do Oscara za rolę w dramacie "Manchester by the Sea". Spacey zagrał w obrazie "Billionaire Boys Club", a Wahlberg w opartym na prawdziwych wydarzeniach dramacie "Patriots Day". Ridley Scott natomiast odlicza już dni do światowej premiery swojego najnowszego filmu "Obcy: Przymierze", który wejdzie do polskich kin 12 maja.

Źródło artykułu:Megafon.pl
kevin spaceyridley scottmark wahlberg
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)