''Jackie Brown'': Co się stało Bridget Fondą?

''Jackie Brown'': Co się stało Bridget Fondą?
Źródło zdjęć: © mat. dystrybutora

Gdy Tarantino zaproponował angaż w „Jackie Brown” Bridget Fondzie, wschodzącej gwieździe z nazwiskiem otwierającym wiele drzwi, spodziewano się, że notowania aktorki błyskawicznie poszybują w górę, a ona znajdzie się w czołówce hollywoodzkich sław.

Nie od dziś wiadomo, że Quentin Tarantino ma szósty zmysł do aktorów. Wielokrotnie zwracał się do dawno zapomnianych gwiazd lub tych kompletnie niedocenianych, pomagając im w ożywieniu kariery. Dzięki niemu John Travolta zyskał drugą młodość, a świat mógł poznać – dziś niezwykle popularnego – Christopha Waltza.

Gdy więc Tarantino zaproponował angaż w „Jackie Brown” Bridget Fondzie, wschodzącej gwieździe z nazwiskiem otwierającym wiele drzwi, spodziewano się, że notowania aktorki błyskawicznie poszybują w górę, a ona znajdzie się w czołówce hollywoodzkich sław.

Tymczasem film stał się jednak jej ostatnim ważnym projektem w dorobku. 5 lat później Fonda całkowicie zrezygnowała z grania i od kilkunastu lat nie pojawiła się na ekranie. Aktorka właśnie skończyła 51 lat. Zobaczcie, jak potoczyły się jej losy.


1 / 6

Rodzinna ścieżka

Obraz
© mat. dystrybutora

Drzwi do branży filmowej od zawsze stały dla niej otworem. Urodziła się w rodzinie z aktorskimi tradycjami, a jej krewni od lat odnosili na ekranie ogromne sukcesy.

Dziadek, Henry Fonda, uważany jest za jedną z największych hollywoodzkich gwiazd. Ojciec, Peter, stał się filmowym symbolem lat 60., a ciotka Jane zasłynęła nie tylko dzięki rolom, ale i swoim politycznym wystąpieniom.

Nadano jej imię Bridget, by uczcić Bridget Hayward, córkę Margaret Sullavan (pierwszej żony Henry'ego), która w wieku 21 lat popełniła samobójstwo.

2 / 6

Aktorka z przypadku

Obraz
© AKPA

Rodzice Bridget rozwiedli się, gdy miała 8 lat. Dziewczynka zamieszkała wraz z matką w Los Angeles. Z ojcem, który jeździł po świecie ze swoją drugą żoną, miała słaby kontakt. Dopiero po kilku latach udało się jej odnowić relację z Peterem i zaprzyjaźnić z macochą.

O tym, aby pójść w ślady sławnego rodzica i zrobić aktorską karierę, zadecydowała w szkole, kiedy obsadzono ją w sztuce „Harvey”.

- Byłam tam koszmarna – twierdziła Fonda w wywiadzie dla portalu Movieline, opowiadając, że mogła zobaczyć swój występ, bo dziadek uwiecznił go na taśmie. - Ale któregoś dnia podczas prób, kiedy jak zwykle obijałam się, niespodziewanie zrozumiałam, że naprawdę chcę grać, że to jest to, co chcę robić w życiu.

3 / 6

Determinacja popłaca

Obraz
© AKPA

Bridget przeprowadziła się do Nowego Jorku, gdzie uczyła się aktorstwa w prestiżowej szkole Lee Strasberg Theatre Institute.

Wreszcie uznała, że jest gotowa. W 1986 roku wzięła udział w przesłuchaniu do filmu „Aria” i zdobyła rolę bez większych trudności. Nie zniechęciło jej, że grana przez nią postać nie odzywała się ani słowem. Ani to, że musiała rozebrać się przed kamerami.

Jej odwaga i determinacja zostały docenione. Filmowcy zwrócili większą uwagę na młodziutką aktorkę i wkrótce posypały się kolejne propozycje. Trzy lata po premierze „Arii” otrzymała angaż w ostatniej części „Ojca chrzestnego”.

4 / 6

Wszystko dzięki nazwisku?

Obraz
© AKPA

Krytycy niejednokrotnie zarzucali jej, że karierę robi wyłącznie dzięki ładnej buzi i znanemu nazwisku. Ona sama niechętnie porusza ten temat, choć przyznaje, że dzięki koneksjom było jej znacznie łatwiej niż wielu innym aktorom.

- Czasami zastanawiam się, jak potoczyłaby się moja kariera, gdybym nie należała do znanej rodziny – mówiła portalowi Movieline.

- Myślę, jakby to było, gdybym zawdzięczała to wszystko wyłącznie sobie. Pewnie czułabym się lepiej, wiedząc, że osiągnęła to sama, nie zastanawiając się, ile szans dostałam tylko ze względu na moje nazwisko.

5 / 6

Zawsze w cieniu

Obraz
© AFP

Przyznaje, że nigdy nie pchała się na siłę do show-biznesu i wcale nie zależało jej na wielkiej sławie. Chciała po prostu grać.

Przez te wszystkie lata udawało się jej unikać skandali. Nie wpadła w nałóg narkotykowy, tak jak jej ojciec, ani nie angażowała się w polityczne afery, tak jak jej ciotka Jane. Nie miała też takich ciągot do romansowania jak jej dziadek – spotykała się z niewieloma mężczyznami, zawsze skłaniając się ku długotrwałym, monogamicznym związkom. Z Erikiem Stoltzem spotykała się przez 8 lat i nawet gdy się rozstali, obeszło się bez publicznego prania brudów.

6 / 6

Wypadek i dziwne decyzje

Obraz
© AFP

Fani Fondy do dziś nie mogą wybaczyć jej wielu dyskusyjnych decyzji zawodowych. Jedną z nich jest odrzucenie głównej roli w serialu „Ally McBeal”. Producentom zależało na obsadzeniu Bridget, jednak ta, mimo że scenariusz bardzo się jej podobał, odmówiła, twierdząc, że nie chce być gwiazdą telewizyjną i wolałaby się skupić na karierze filmowej. Rola ostatecznie trafiła do Calisty Flockhart.

Fonda ostatni raz pojawiła się na ekranie w telewizyjnej „Snow Queen” z 2002 roku. Kilka miesięcy później, w lutym 2003 roku, miała poważny wypadek samochodowy i trafiła do szpitala z kontuzją kręgosłupa. W marcu ogłosiła swoje zaręczyny z kompozytorem Dannym Elfmanem (na zdjęciu), którego wkrótce potem poślubiła.

Ten wypadek sprawił, że aktorka przewartościowała swoje dotychczasowe życie – postanowiła zrezygnować z kariery, by w pełni poświęcić się rodzinie. Dziś jest szczęśliwą żoną i matką. Od kamer trzyma się z daleka. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)