Jadwiga Jankowska-Cieślak: światowa kariera zduszona w zarodku

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

/ 8Władza nie dała jej zaistnieć

Obraz
© AFP

Prawie pół wieku temu Jadwiga Jankowska została twarzą pokolenia młodych Polaków epoki Edwarda Gierka. - Nie zrobiła kariery na miarę swojego talentu. Ale talent i kariera często nie są proporcjonalne. Nie wiem zresztą, czy kariery pragnęła. Zagrała za to takie dzieła jak dom i troje dzieci - tak o jednej z najbardziej niedocenianych polskich artystek, która obchodzi w lutym 66. urodziny, mówiła aktorka Małgorzata Dziewulska.

Kiedy w 1982 roku jako pierwsza w historii polska aktorka została laureatką Złotej Palmy w Cannes myślała, że świat stanął przed nią otworem. Niestety, świetnie zapowiadającą się międzynarodową karierę zdusiły w zarodku komunistyczna władza i środowisko.

/ 8''Byłam durna jak tabaka w rogu''

Obraz
© Filmpolski.pl

Teatrem zainteresowała się jako nastolatka, pasjami uczęszczając i chłonąc możliwie jak najwięcej sztuk wystawianych na warszawskich scenach.

Za namową koleżanki trafiła na zajęcia kółka teatralnego, prowadzone przez Jadwigę Marso przy Pałacu Kultury i Nauki, rozpoczynając w ten sposób swoją życiową przygodę z aktorstwem. Do stołecznej PWST dostała się za pierwszym podejściem.

– Miałam 17 lat. Byłam durna jak tabaka w rogu, czysta kartka do zapisania, czyli idealny materiał do uczenia. Na tym etapie nie można jeszcze mówić o talencie. Tylko czasem komisji egzaminacyjnej udaje się wybrać właściwych ludzi - mówiła w rozmowie z „Polityką”.

/ 8Najgłośniejszy debiut lat 70.

Obraz
© East News

Młodziutkiej aktorce udała się niełatwa sztuka. Jej ekranowy debiut w filmie Janusza Morgensterna „Trzeba zabić tę miłość” z 1972 roku okazał się artystycznym sukcesem.

Krytyka nie ustawała, całkiem słusznie, w pochwałach skierowanych pod jej adresem.

*- […] zapełnia ekran, przyciąga wzrok i zainteresowanie, pulsuje życiem i jest ona, jakby powiedział Irzykowski, samą 'materią kina'. Ma w sobie to 'aktorskie' nasycenie i energię, dzięki czemu wszystko koncentruje się na niej, a postać jej uzyskuje przez to zwiększoną nośność treściową * - pisał Aleksander Ledóchowski w recenzji zamieszczonej w 10. numerze „Kina”.

/ 8Została twarzą pokolenia

Obraz
© East News

Za rolę Magdy Cieślak została uhonorowana prestiżową nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego. Aktorka z miejsca stała się twarzą pokolenia młodych Polaków epoki Edwarda Gierka.

– Nie przyszło mi wówczas do głowy, że i mnie mogą spotkać rozczarowania. Moje patrzenie w przyszłość było słoneczne, optymistyczne. Ale dziś z perspektywy lat widzę, że ilość ciosów, bolesnych przeżyć zdecydowanie przeważa nad tym, co przyjemne w życiu - wyznała po latach.

Rok później zadebiutowała jako tytułowa „Elektra” w sztuce Giraudoux w reżyserii legendarnego Kazimierza Dejmka na scenie Teatru Dramatycznego.

Krytyka ponownie rozpływała się nad jej umiejętnościami. O roli Cieślak pisano, że jej „interpretacja jest wstrząsająca, urzekająca, ale i groźna”. Na deski Dramatycznego wróciła w sezonie 1987-88, aby później związać się z nim na dłużej, w okresie dyrektury męża, Piotra Cieślaka w latach 1994-2008.

/ 8Pierwsza Polka wyróżniona w Cannes

Obraz
© Filmpolski.pl

W 1977 roku zdobyła nagrodę na FPFF w Gdyni za rolę w dramacie psychologiczno-obyczajowym „Sam na sam” Andrzeja Kostenki. Jednak na największe wyróżnienie w jej karierze musiała poczekać jeszcze pięć lat.

W 1982 roku, jako pierwsza polska aktorka w historii, Cieślak została laureatką Złotej Palmy w Cannes za rolę dziennikarki – lesbijki w węgierskiej produkcji „Inne spojrzenie” Károly Makka.

W wywiadzie dla „Polityki” artystka zdradziła, że odbierając nagrodę naiwnie myślała, że świat stanął przed nią otworem. Jednak marzenia o pracy z zagranicznymi filmowcami okazało się mrzonką.

/ 8Zagraniczne propozycje lądowały w koszu.

Obraz
© AFP

Kiedy wróciła do kraju, telefon milczał. Dopiero po latach Cieślak dowiedziała się, że wszelkie propozycje współpracy z europejskimi reżyserami przechodzące przez Film Polski lądowały w koszu.

– Nie było sensu płakać nad rozlanym mlekiem. Jeśli mi czegoś żal, to energii aktorskiej, którą wówczas w sobie miałam, a która poszła z dymem. Ale widocznie tak miało być - mówiła po latach.

W Polsce trwał stan wojenny, Gustaw Holoubek stracił stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego. Mimo nacisków władzy, artystka dołączyła do grona kolegów i koleżanek, którzy wszczęli aktorski bojkot.

/ 8Uparta, krnąbrna i sprawia kłopoty

Obraz
© AFP

Lata 80. to przede wszystkim spotkanie z Kazimierzem Kutzem i główna rola w filmie „Wkrótce nadejdą bracia” (1985) oraz kreacja matki w głośnym „300 mil do nieba” Macieja Dejczera, za którą dostała nominację do nagrody na FPFF w Gdyni w 1989 roku.

Przez kolejne dwie dekady występowała rzadko. Kolejni reżyserzy za bardzo nie mieli na nią pomysłu. Jest też druga strona medalu takiego stanu rzeczy.

Środowiskowa plotka głosiła, że Cieślak jest uparta, krnąbrna i sprawia kłopoty. Krążyła również opinia, że aktorka ma niezwykle wysokie ambicje artystyczne i wymagania w stosunku do siebie i aktorów, z którymi występuje. Niektórych to zniechęcało. Jak sama mówi, „nie lubi łatwizny”.

/ 8Kolejne bolesne doświadczenia

Obraz
© AKPA

W 2008 roku Jadwiga Jankowska-Cieślak oraz Krzysztof Stroiński dostali Wyróżnienie Honorowe za kreacje w filmie „Rysa” Michała Rosy. Przyznanie nagrody nadprogramowej, wymyślonej przez jury gdyńskiego festiwalu, aktorka odebrała jako kolejną formę upokorzenia.

– Dali nam laurkę. Szkoda, że nie lizaka. Czegoś takiego chyba nigdy nie przeżyłam. Ale widocznie komuś zależało, żebyśmy publicznie zjedli tę żabę - tak bez ogródek spointowała werdykt.

Trudno dziwić się temu rozgoryczeniu. Rok wcześniej jej mąż z dnia na dzień stracił stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego.

Jeszcze większą tragedią w życiu rodzinnym aktorki była śmierć męża. Piotr Cieślak zmarł po długiej walce z chorobą we wrześniu 2015 roku.

W ostatnich latach Jankowska-Cieślak pojawiła się w zaledwie kilku projektach filmowych, takich jak spektakl telewizyjny „Wymazywanie” (2010), serial „Instynkt” (2011), krótkometrażówka „Oczy mojego ojca” (2015) i etiuda szkolna „Niech żyje Emma” (2016). Aktorka powróci niebawem w filmie familijnym „Tarapaty” Marty Karwowskiej, którego premiera została zapowiedziana na 15 września.

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"
Sukienka niczego nie zakryła. "Jak mamy się skupić na tym, co mówi?"