Kevin Spacey wraca na ekrany. I to w jakiej roli. Mamy zwiastun filmu "The Billionaire Boys Club"

W nadchodzące wakacje Kevin Spacey po raz ostatni wróci na ekrany kin. W "The Billionaire Boys Club" skompromitowany aktor gra oszusta-homoseksualistę, który zostaje zamordowany przez młodych mężczyzn.

W sierpniu zobaczymy Kevina Spaceya prawdopodobnie ostatni raz na ekranie
Źródło zdjęć: © East News | Erik Pendzich/REX/Shutterstock
Grzegorz Kłos

Od ujawnienia seksskandalu z udziałem Kevina Spaceya minęło dziewięć miesięcy. Przypomnijmy, że aktor został oskarżony o gwałt i molestowanie nieletnich oraz młodych mężczyzn. Zdobywca Oscara na zarzuty odpowiedział coming outem, co spotkało się z masowaną krytyką mediów i opinii publicznej.

Spacey został wyrzucony z obsady serialu "House of Cards", a sceny z jego udziałem w filmie "Wszystkie pieniądze świata", wycięte. Sam aktor wycofał się z życia publicznego, a hollywoodzcy eksperci wyrokują, że jego kariera na dobre legła w gruzach.

Zobacz zwiastun filmu "The Billionaire Boys Club":

Dlatego "The Billionaire Boys Club" będzie najprawdopodobniej ostatnią szansą zobaczenia go na wielkim ekranie. Film nakręcono jeszcze przed wybuchem afery, a obecnie jest w fazie postprodukcji. Zwiastun biograficznego dramatu Jamesa Coksa zadebiutował właśnie w sieci i już wzbudza kontrowersje. Z dwóch powodów.

Po pierwsze dystrybutor wcale nie ukrywa, że w "The Billionaire Boys Club" gra Kevin Spacey.
Zdziwienie może wzbudzać też rola, w jaką wciela się aktor. Spacey gra bowiem Rona Levina, autentyczną postać oszusta-homoseksualisty, który wykorzystał grupę młodych mężczyzn próbujących naciągnąć go na grube pieniądze. Sprawa skończyła się tragicznie – Levin został zamordowany.

Fabuła "The Billionaire Boys Club"

Akcja filmu Jamesa Coksa rozgrywa się w latach 80. w Los Angeles. Grupa bogatych młodych ludzi chce zarobić miliony, wykorzystując do tego piramidę finansową. Cały plan kończy się tragicznie, kiedy Joe Hunt i jego przyjaciel Jim Pittman mordują inwestora i oszusta, Rona Levina.

Obok Spaceya na ekranie zobaczymy m.in. Tarona Egertona ("Kingsman: Tajne służby") oraz Emmę Roberts ("Nerve"). Amerykańska premiera jest zaplanowana na 17 sierpnia.

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
"Tylko potwory bawią się w Boga". Do sieci trafił epicki zwiastun "Frankensteina"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Jimmy Kimmel komentuje groźby Donalda Trumpa. "To jest odwracalne"
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Ma 59 lat i nie przestaje kusić. Jej najnowsze zdjęcie wywołało lawinę komentarzy
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Już do piątku w kinach. Przebój Camerona zarobił 2,32 miliarda dolarów
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Zagrał seryjnego mordercę. "Poszedłem na jego grób"
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był nr 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
Top Seriale. Ofensywa polskich produkcji i powrót ikony kina
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
13 mln widzów w ciągu 10 dni. Kinowy przebój bije rekordy oglądalności
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"