Może i brzydka, ale okrutnie zabawna

Ona – kobieta sukcesu, nieudolnie poszukująca ideału na romantycznych kolacjach. On – wulgarny telewizyjny showman, który w niebanalny sposób próbuje wytłumaczyć samotnym i zdesperowanym, że centrum dowodzenia mężczyzn czai się w rozporku. Jaka jest prawda?

Otóż prawda jest taka, że poranny program, którego Abby (Katherine Heigl) jest producentką notuje coraz niższą oglądalność. Przełożony naszej bohaterki bojąc się o przyszłość swoich dzieci i wątpiąc w skuteczność materiału o sercowych perypetiach burmistrza ściąga do redakcji Mike'a (Gerard Butler). Bezczelnie bezpośredni prowadzący w kilka minut ratuje program obnażając na antenie potrzeby mężczyzn. Bo panowie drogie panie, to istoty z natury proste, a ich środowisko naturalne to nie kolacja przy świecach i skrzypku ale basen z kisielem i dwoma roznegliżowanymi dziewczynami...

Losy głównych bohaterów krzyżują się nie tylko na gruncie zawodowym. Mike decyduje się pomóc Abby w zdobyciu swojego pana idealnego. Bo pan idealny się pojawi. Oj, i to jaki... Przystojny lekarz lubiący koty i świetnie władający nicią dentystyczną. Będzie przesyłał jej bukiety ciętych kwiatów, zabierał na romantyczne pikniki i karmił obrzydliwym kawiorem. A ona? Ona nie będzie narzekać, kawior wypluje dyskretnie i zgodnie z poradami Mike'a jej piersi cały czas będą radośnie wołały „halo!”.

Wbrew pozorom akcja nie rozgrywa się permanentnie w sypialnianym barłogu, a pary sporadycznie rzucają się na siebie w miażdżące usta objęcia. Pikantnie i perwersyjnie jest natomiast w warstwie dialogowej. Jest zabawnie, ale nie żenująco. Wymiany zdań między głównymi antagonistami naszpikowane są grą słów, która niestety czasem umyka w tłumaczeniu.

Początkowa niechęć dwójki naszych bohaterów stopniowo przeradza się w swoistą przyjaźń. Nic nie jest tylko czarne lub białe. Mike czasem rezygnuje z wizerunku szowinistycznego macho, a Abby wbrew pozorom potrafi zerwać z postawą zimnej perfekcjonistki i dosadnie wypowiedzieć się o kroczu swojego mentora. A nasz „Mr. Perfect”? No cóż – jemu pozostało sumienne wywiązywanie się z roli bezpłciowego ideału.

Zgodnie z niepisanymi, ale powszechnie akceptowanymi zasadami komedii romantycznej – zakończenie historii jest oczywiste zanim jeszcze zabawa rozpocznie się na dobre. Dostajemy kolejną lekcję o przyciągających się przeciwieństwach i o tym, że miłość potrafi wybaczyć największe dziwactwa. Jednak w tym przypadku, ta klasyczna lekcja zaserwowana nam przez Roberta Luketica („Legalna blondynka”), jest nieodparcie zabawna i pomimo banalnej fabuły – wciągająca.

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"