Wystarczyła jedna sesja zdjęciowa we włoskim wydaniu "Playboya", by na punkcie Anny Muchy (30 l.) oszalała cała Italia. A tamtejsi producenci i reżyserzy filmowi nagle zapragnęli... pracować z naszą gwiazdą
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Słynny zbereźnik chce naszą Anię!
Jak nieoficjalnie dowiedział się Fakt, piękną aktorką zainteresował się też niekwestionowany mistrz kinowego erotyzmu Tinto Brass (77 l.).
– Nie potwierdzam i nie zaprzeczam – powiedział Faktowi agent aktorki.
Tymczasem według naszych informacji słynny włoski reżyser chce, by Ania zagrała w jego nowym filmie „Chi ha ucciso Caligola?” („Kto zabił Kaligulę?”).
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Mistrz gatunku
Tinto Brass w swoim życiu nakręcił dziesiątki filmów, które na stałe trafiły do kanonu najlepszych erotyków na świecie.
Większość jego produkcji takich jak „Kaligula” z Helen Mirren, „Fallo” czy „Mężczyzna, który patrzy” z Katarzyną Kozaczyk wzbudzało wiele kontrowersji wśród krytyków i widzów.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
On wie co dobre!
Pomimo tego ma opinię estety, wyrafinowanego twórcy z dobrym smakiem i wyczuciem, który świetnie potrafi ukazać złożone, psychologiczne aspekty ludzkiego erotyzmu.
Niejedna aktorka mogłaby tylko pomarzyć o współpracy z samym mistrzem. Brass bowiem w swoich wyborach jest podobno bardzo wybredny.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Mucha ma to ''coś''?
U kobiet – oprócz pięknych kobiecych kształtów, odpowiednich rysów i mimiki – szuka tego „czegoś”.
Widocznie Anna Mucha spełniła te ostre kryteria. Aktorka od dawna zachwyca widzów polskich seriali i filmów swoim warsztatem aktorskim i oczywiście seksapilem.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )
Globalny obiekt pożądania?
A już niedługo być może będą do niej wzdychać mężczyźni całego świata z Włochami na czele.
Niech no tylko zobaczą jej wdzięki w nowym filmie mistrza erotyki.
"Kto zabił Kaligulę?" to remake filmu Brassa z 1979 roku. Wiadomo na razie tyle, że zdjęcia będą kręcone w plenerach Tunezji, a zakładany budżet ma wynieść 6 mln dolarów.
(Fakt/gk/mn)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )