''Nienasycenie'': Byli jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu

''Nienasycenie'': Byli jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu
Źródło zdjęć: © AFP

Była żona Cezarego Pazury świętuje właśnie 42. urodziny. Choć przez ostatnie lata doznała wielu zgryzot i upokorzeń, zapewnia, że jest silniejsza niż kiedykolwiek przedtem.

Jeszcze kilka lat temu uchodzili za najpopularniejszą parę polskiego show-biznesu. Poznali się na początku lat 90. na sopockim molo i od tamtej pory stali się nierozłączni. On – jeden z najbardziej lubianych aktorów, ona – przedsiębiorcza prawniczka. Dziś mało kto pamięta, ale przed programami Weronika Marczuk z powodzeniem próbowała swoich sił na planie filmowym jako aktorka i producentka.

Była żona Cezarego Pazury świętuje właśnie 42. urodziny. Choć przez ostatnie lata doznała wielu zgryzot i upokorzeń, zapewnia, że jest silniejsza niż kiedykolwiek przedtem.

Dziś przypominamy początki Weroniki Marczuk, zamierzchłe czasy kiedy przebojem wdarła się do polskiego show-biznesu.


1 / 7

Utalentowana Ukrainka

Obraz
© AFP

Do Polski przyjechała na początku lat 90. na studia. Ukończyła prawo i administrację na Uniwersytecie Warszawskim, aplikację radcowską oraz studia MBA w Business Centre Club.

Urodziła się 28 listopada 1971 roku w Kijowie jako Olena Marczuk. W rodzinnym mieście rozwijała talenty artystyczne uczęszczając do szkoły muzycznej oraz na zajęcia z pantomimy i baletu estradowego.

2 / 7

Nie był jej pierwszym

Obraz
© AFP

Zanim związała się z Cezarym Pazurą, w 1993 roku poślubiła niejakiego Bartka Nowopolskiego, którego poznała rok wcześniej.

- Od tamtego czasu minęło już tyle lat, że dzisiaj ta sprawa nie ma już dla mnie znaczenia* - mówiła _Faktowi_ Marczuk. - Kiedy poznałam Czarka, byłam wolną kobietą - podkreślała, dodając, że *„niczego przed sobą nie ukrywaliśmy".

Choć ich małżeństwo oficjalnie zostało unieważnione w 1995 roku, drogi pary rozeszły się znacznie wcześniej. Niektórzy mówili nawet, że był to związek „dla papierów”, pisał Dziennik.

- W 1995 roku wzięliśmy rozwód. Wspólne zdjęcia spaliłem, zrobiłem z tego piękne ognisko- zdradził pierwszy maż Marczuk w wywiadzie dla Faktu.- Do dziś utrzymujemy sporadyczny kontakt z Weroniką. Mam jej telefon w swojej komórce. Ale to nie jest żadna przyjaźń czy szczególnie ważne koleżeństwo. Było, minęło - skwitował swoje małżeństwo Nowopolski.

3 / 7

Dla niego zmieniła nazwisko

Obraz
© AFP

W 1995 roku 24-letnia Marczuk wzięła z aktorem ślub cywilny i zmieniła imię na Weronika, podobno ze względu na problemy z jego pisownią. Osiem lat później para złożyła przysięgę kościelną. Na uroczystość przybyło prawie 2 tys. osób.

W 1997 roku Marczuk objęła prowadzenie spółki producenckiej Sting Communication, założonej przez jej męża i Olafa Lubaszenkę.

Jej pierwszą realizacją był polsko-czesko-słowacki film „Wszyscy moi bliscy” Mateja Mináča (1999) oraz świetnie obsadzony dramat pt. „Wstyd” Piotra Matwiejczyka, nagrodzony w konkursie filmów polskich festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Wyprodukowała także serial komediowy „Czego się boją faceci, czyli seks w mniejszym mieście” z udziałem męża, a następnie była producentką wykonawczą powstałego na amerykańskiej licencji sitcomu „Faceci do wzięcia” z Cezarym Pazurą i Pawłem Wilczakiem.

4 / 7

Debiut na wielkim ekranie

Obraz
© Film polski

Marczuk wyprodukowała również kontrowersyjny film „Nienasycenia” Wiktora Grodeckiego, opartego na powieści Stanisława Ignacego Witkiewicza pod tym samym tytułem, w którym również wystąpiła. Był to jednocześnie jej debiut na dużym ekranie.

Przedtem wcieliła się w postać Wiery w popularnej „Plebanii”. Poza tym pojawiła się gościnnie jako Filomena Bajaderez w serialu „Czego się boją faceci...” oraz zagrała samą siebie w jednym z odcinków sitcomu„Niania”.

5 / 7

Telewidzowie ją pokochali

Obraz
© AFP

Jednak największą popularność przyniósł jej udział w programie .

Występowała tam w charakterze jurorki, łagodząc i równoważąc sądy swoich kolegów z sędziowskiej loży - i .

W 2008 roku współprowadziła, wraz z , emitowany na antenie TVN Style.

6 / 7

Musiała zrezygnować z nazwiska

Obraz
© Film polski

Przez lata Pazurowie uchodzili za małżeństwo idealne. Dlatego przyjaciele pary nie mogli uwierzyć, kiedy aktorzy ogłosili separację, a potem rozwód.

Podobno kryzys pojawił się nagle. Para przestała razem bywać na bankietach i przyjęciach branżowych. Każde zaczęło żyć własnym życiem.

Rozstali się w 2007 roku, a dwa lata później Weronika na prośbę męża zrezygnowała z drugiego nazwiska, wracając do panieńskiego.

7 / 7

Kariera stoi w miejscu...

Obraz
© AFP

W 2009 roku Marczuk została zatrzymana przez CBA pod zarzutem płatnej protekcji. Sprawa odbiła się głośnym echem w mediach, a śledztwo zakończyło się w 2011 roku oczyszczeniem jej z zarzutów. W roku 2010 ukazała się książka „Być jak agent” dotycząca wspomnianej afery.

Pazura nadal jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów, choć jak zdradził w rozmowie z magazynem Pani, jego kariera od pewnego czasu stoi w miejscu. Powodem jest brak poważnych ofert (więcej tutaj)
.

Wprawdzie aktor wystąpił ostatnio w kilku produkcjach – na premierę czeka „Antyterapia” – jednak nie są to filmy na miarę „Nic śmiesznego”, „Kilera” czy choćby „Psów”. (gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (173)