Nudny Daniel Radcliffe nie lubi klubów
Daniel Radcliffe nie przepada za klubami nocnymi.
Aktor przyznał, że zabawa w głośnych, zatłoczonych lokalach nie sprawia mu żadnej przyjemności.
- Paparazzi wiedzą, że jestem nudny, więc za mną nie chodzą - tłumaczy gwiazdor. - Wstaję rano, idę do pracy, wracam do domu i idę spać. Pomiędzy tymi czynnościami niewiele się dzieje. Przez całe życie byłem chyba w trzech klubach nocnych i wspominam te noce naprawdę bardzo źle. Było okropnie, szkoda słów.
Daniela Radcliffe'a będziemy mogli podziwiać od 2 marca w filmie "Kobieta w czerni".