Po Martinie Lutherze Kingu zajmie się superbohaterami
Reżyser Ava DuVernay ("Selma") prowadzi rozmowy w sprawie nakręcenia jednego z filmów Marvel Studios.
Szczegóły negocjacji owiane są tajemnicą, ale mówi się, iż DuVernay ma stanąć za kamerą albo "Black Panther", albo "Captain Marvel".
Postać Czarnej Pantery (Black Panther), stworzona przez Stana Lee i Jacka Kirby, zadebiutowała w roku 1966 w komiksie o Fantastycznej Czwórce. Czarnoskóry władca fikcyjnego afrykańskiego kraju, który stał się superbohaterem, doczekał się własnej ilustrowanej serii w roku 1973. Film z Chadwickiem Bosemanem w roli głównej ukaże się w lipcu 2018 roku.
Z kolei bohaterką "Captain Marvel" będzie Carol Danvers, nazywana także Ms Marvel. Kobieta pojawiła się w komiksach w 1968 roku, jako nieposiadająca supermocy oficer United States Air Force. Jej DNA zostało zmieszane z DNA Kapitana Marvela w wyniku wybuchu, co zaowocowało nabyciem nadludzkich umiejętności. W 2012 roku została oficjalnie nazwana Kapitanem Marvelem, by uhonorować superbohatera, który przekazał jej moce. Meg LeFauve i Nicole Perlman napiszą scenariusz. Premierę wyznaczono na listopad 2018 roku.
Ava DuVernay poza ubiegłorocznym dramatem "Selma" ma na reżyserskim koncie "Middle of Nowhere" czy "I Will Follow", pracowała jednak także przy filmach "Spider-Man 2", "Ja, robot" i "Zakładnik".