Ponad 360 filmów oraz koncerty, debaty i wystawy - dziś we Wrocławiu rozpoczyna się 14 Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile "Nowe Horyzonty". Przez 11 dni wielbiciele kina będą mogli obejrzeć filmy z całego świata - zaprezentowanych zostanie 199 pełnometrażowych obrazów oraz 165 filmów krótkometrażowych.
W ramach festiwalu odbędzie się 5 konkursów, retrospektywy wybitnych reżyserów, pokazywane będą filmy dla dzieci oraz te zaliczane już do klasyki kina.
Dyrektor artystyczna festiwalu Joanna Łapińska wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że podczas 11 dni imprezy będzie można zobaczyć niezwykłe filmy. Pokazane zostaną filmy, które zdobyły laury na największych festiwalach filmowych między innymi: "Pożegnanie z językiem" Jeana Luca-Godarda, który zdobył nagrodę jury w Cannes, film Alberto Serry "Historia mojej śmierci" - zdobywca Złotego Lamparta w Locarno, a także nagrodzony na festiwalu w Wenecji "Moebius" Kim Ki-duka. Będą też filmy zupełnie nieznanych reżyserów, którzy swoimi dziełami wpisują się w ideę wrocławskiego festiwalu, odkrywając niezwykły język kina.
Jednym z najważniejszych elementów festiwalu będzie konkurs Nowe Horyzonty, w którym wystartuje 13 filmów - wyjaśnia Joanna Łapińska. W konkursie pokazane zostaną 3 polskie filmy: "Huba" Anny i Wilhelma Sasnalów, "Wołanie" Marcina Dudziaka oraz "Jak całkowicie zniknąć" Przemysława Wojcieszka.
Wyjątkowym wydarzeniem festiwalu będą też przeglądy i retrospektywy filmów z różnych krajów. Zdaniem Joanny Łapińskiej wyjątkowa będzie retrospektywa twórczości Kena Russella.
W trakcie festiwalu zaprezentowane zostaną też filmy krótkometrażowe, które będą pokazywane w Europejskim Konkursie Filmów Krótkometrażowych i Polskim Konkursie Filmów Krótkometrażowych. Ponadto przez cały czas festiwalu będzie działał klub festiwalowy a w nim będą się odbywały spotkania z reżyserami i aktorami. Zaplanowano też koncerty oraz wystawy.