Geraldine Chaplin. Dorównać legendzie ojca
Wkroczyła do świata filmu z łatką dziecka najsławniejszego komika na świecie. Szybko dowiodła, że jest kimś znacznie więcej. Znane nazwisko to jedynie dodatek, a ogromny talent Geraldine Chaplin nie przeszedł bez echa. Dziś 81-letnia ikona nie musi już starać się o należyte uznanie, choć jej misja trwa – tym razem przybiera oblicze walki z ageizmem.
Czy potomkowie największych gwiazd kina mają szansę na dorównanie ich legendzie? I czy wypada porównywać ich dorobek względem osiągnięć przodków? Tego typu dylematy przewijają się w niemal wszystkich historiach spod znaku "nepo babies". Świętująca swe 81. urodziny Geraldine Chaplin nigdy nie odcinała się od korzeni. O ojcu mówi z czułością i dumą, nazywając go komikiem wszech czasów. Choć jej start w branży był łaskawy, to w kolejnych latach musiała dowieść ciężkiej pracy i aktorskiej pasji pod niemałą presją. Świat patrzył bowiem na nią przez pryzmat legendy Charliego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kultura WPełni: Juliusz Machulski o filmach swojego życia i Polsce
Na przestrzeni długich lat aktorka dowiodła brawurowego talentu pod okiem międzynarodowych reżyserów. Zasłynęła jako muza Carlosa Saury, w którego dziełach portretowała skrajne odsłony kobiecości, również tej doświadczającej męskiej przemocy, by wspomnieć wstrząsający finał obrazu "Anna i wilki". Jednocześnie Geraldine kontynuowała rodzinną tradycję, występując w komediach m.in. u boku Louisa de Funèsa w "Zawieszonych na drzewie" (1971).
W ojcowskim blasku
Geraldine Chaplin przyszła na świat w 1944 roku jako pierwsza córka Oony O’Neill i Charliego Chaplina. Jest wnuczką noblisty i dramaturga Eugene’a O’Neilla. Jej dzieciństwo było szczęśliwe, choć naznaczone niespokojnymi wydarzeniami. Od rodziców otrzymała maksimum wsparcia i miłości, ale ich związek budził kontrowersje w Stanach Zjednoczonych. Różnica wieku wynosząca 36 lat rodziła sensację, odbierając rodzinie spokój. Oonę i Charliego łączyło szczere uczucie, które przetrwało gorzkie komentarze i długie dekady aż do śmierci legendy slapsticku.
Na początku lat 50. XX rodzina została zmuszona do przeprowadzki. W USA trwała nagonka na Chaplina spowodowana jego dawnymi skandalami z (niekiedy zbyt) młodymi kochankami, a także czerwoną paniką. Artysta padł jedną z ofiar gorączki senatora McCarthy’ego tropiącego rzekomych komunistów u szczytu zimnej wojny.
Chaplinowie osiedli w Szwajcarii. Zamieszkali w liczącej 15 hektarów posiadłości nad Jeziorem Genewskim w gminie Corsier-sur-Vevey. Geraldine ciepło wspomina ojca, a zwłaszcza jego niezwykłe oddanie rodzinie. Przy swojej wyrozumiałości i trosce Charlie Chaplin nie był jednak typem niewymagającego rodzica. W domu panowała dyscyplina – dzieciom nie wolno było bawić się na parterze, gdzie mieścił się jego gabinet. Nikt nie mógł również przekroczyć progu prywatnego sanktuarium mistrza słodko-gorzkich komedii podczas jego pracy twórczej.
Niezależna dusza
Geraldine była wychowywana w duchu zamiłowania do sztuki. Mimo to sławny ojciec odradzał wszystkim swoim potomkom podążanie jego ścieżką. Wolał, aby skupili się na stabilnych zawodach prawników, lekarzy czy architektów. Tymczasem największą pasją Geraldine pozostawał balet. Aby zawalczyć o marzenia, w wieku 17 lat opuściła rodzinny dom i wyjechała do Londynu. Tam uczyła się baletu klasycznego w Royal Ballet School.
Na wielkim ekranie debiutowała już jako ośmiolatka w rozliczającym się z systemem gwiazd komediodramatem ojca "Światła rampy" (1952). Aktorstwo przynosiło jej przede wszystkim wielką satysfakcję, kolejne role rozpatrywała pod względem artystycznym, wybierając przeważnie produkcje niezależne. Z czasem stała się jedną z twarzy nowofalowych ruchów filmowych, stawiając na kreacyjny naturalizm.
Już na starcie pracowała ciężko na własne nazwisko, przekraczając gatunek komedii kojarzony z jej rodzinną tradycją. Rozgłos Geraldine zapewnił portret Toni z melodramatu "Doktor Żywago" (1965) w reżyserii Davida Leana i na podstawie powieści Borisa Pasternaka. Otrzymała za niego nominację do Złotego Globu. W tym samym czasie uznanie na Broadwayu przyniósł jej występ w "Małych liskach" – sztuce Lillian Hellman.
Muza Carlosa Saury
W 1967 roku droga Geraldine Chaplin złączyła się z wybitnym hiszpańskim reżyserem Carlosem Saurą – zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Saura skonfliktowany z ówczesną władzą doby frankistowskiego reżimu, wyszedł od neorealizmu, by przez inspiracje surrealistycznym stylem Luisa Buñuela stworzyć autorski styl naznaczony symbolizmem, poetyką skrajnych emocji i wnikliwą obserwacją hiszpańskiej obyczajowości. Geraldine stała się jego muzą. W latach 1967-1979 tworzyli nieformalny związek, którego owocem jest syn Shane.
Wspólnie stworzyli ponadto uniwersalne arcydzieła hiszpańskiej kinematografii. Nagrodzony na Berlinale "Mrożony Peppermint" (1967) stanowił obraz męskich obsesji i satyrę na mieszczaństwo. Geraldine Chaplin dał z kolei możliwość wykreowania podwójnej roli. Jej bohaterki – skromna pielęgniarka Ana i blondwłosa, owijająca sobie mężczyzn wokół palca Elena demaskowały fabularne perwersje, dowodząc przy tym wszechstronnych umiejętności samej aktorki.
Geraldine Chaplin wystąpiła w licznych dziełach Saury, w tym "Stres we troje" (1968), "Kryjówka" (1969) czy nagrodzonych w Cannes "Nakarmić kruki" (1976) – obrazie gorzkiego dzieciństwa tworzącego metaforę beznadziei ojczyzny pod dyktaturą Francisco Franco. Pod okiem Carlosa Saury Geraldine była nie tylko aktorskim kameleonem, ale też twarzą nieprzeniknionej kobiecości uciskanej przez kulturę patriarchatu.
Najdobitniej oddaje to film "Anna i wilki" (1973), którego szokujące zakończenie wzbudziło kontrowersje i po raz kolejny odczytano jako polityczny komentarz względem represji Hiszpanów. Historia tytułowej guwernantki, która przyjeżdża na prowincję w celu opieki nad dziećmi bogatej rodziny, odsłoniła w pełni męską agresję wobec kobiet na zróżnicowanych poziomach. Anna staje się obiektem pożądania trzech braci i wdaje się z nimi z ryzykowną grę. Jej psychologiczne igraszki kończy pesymistyczny finał odsłaniający niemożność przezwyciężenia patriarchalnej dominacji przez ówczesne kobiety.
Inspiracja
Po rozstaniu z Carlosem Saurą Geraldine stworzyła kolejne wyśmienite kreacje w międzynarodowych produkcjach. Jej tytaniczna praca aktorska obejmuje ponad 120 filmów i kilkadziesiąt produkcji telewizyjnych. Zapadła w pamięć jako Anna Austriaczka w "Trzech muszkieterach" Richarda Lestera oraz Ella Zielinsky z kryminału "Pęknięte zwierciadło" na podstawie prozy Agathy Christie.
W latach 90. jej gwiazda świeciła niezmiennym blaskiem. Richard Attenborough obsadził ją w roli matki Charliego Chaplina w filmie biograficznym poświęconym życiu jej własnego ojca "Chaplin" (1992). Rok później sportretowała panią Welland w "Wieku niewinności" u boku Michelle Pfeiffer i Winony Rider.
Geraldine Chaplin wciąż kocha wielki ekran. Od lat działa aktywnie na rzecz walki z dyskryminacją dojrzałych aktorek w Hollywood. Wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Młodsze pokolenia mogą znać aktorkę z produkcji "Miasto bez granic" (2002), za którą zdobyła nagrodę Goya dla najlepszej aktorki drugoplanowej, "Siedem minut po północy" (2016) albo "Jurassic World: Upadłe królestwo" (2018).
Tragiczna historia "Supermana", Christophera Reeve’a, obrzydliwe sceny w horrorze "Together" i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: