Miłość aż do końca. W dokumencie o Supermanie to żona jest bohaterką
To okropna ironia losu, że Christopher Reeve grający Supermana w wyniku wypadku został przykuty do wózka. Całe swoje życie poświęciła mu żona. W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o dokumencie "Super/Man: Historia Christophera Reeve'a" oraz o nowym horrorze, który jednocześnie może być... komedią romantyczną.
Dana Reeve i Christopher Reeve w 1988 roku 
Christopher Reeve miał 42 lata, gdy w wyniku upadku z konia stracił czucie w całym ciele. Lekarze cudem uratowali go przed śmiercią, ale przed aktorem, który kochał sport, życie i swoją rodziną, były całe lata uwięzienia w nieruchomym ciele. Dokument dostępny na HBO Max "Super/Man: Historia Christophera Reeve'a" opowiada historię życia aktora.
Po raz pierwszy możemy zobaczyć w nim sceny z jego życia rodzinnego, wraz z żoną wychowywał trójkę dzieci. Sielskie obrazki, wspólne święta, urodziny, wakacje. Jeden wypadek zmienił wszystko. Świat runął na głowę także jego żonie: Danie. W najnowszym odcinku podcastu Clickbait rozmawiamy o tym, jak dokument pokazuje trud, jakiego podjęła się Dana Reeve.
"Film oddaje jej hołd i pokazuje ze szczegółami, jak wyglądało jej życie. Ona też była artystką. To kobieta, która mogła robić karierę na Broadwayu. Tymczasem zostaje po prostu sprowadzona do roli opiekunki, która bardzo otwarcie w mediach opowiadała o tym, jak wygląda jej życie. Nie wstydziła się mówić, że tęskni za swoim mężczyzną, po prostu za ciałem, które czuje. Mówiła, że ona jego czuje, on jej nie i ta świadomość była dla niej strasznie przytłaczająca" - opowiadamy.
Poruszający film bez ogródek pokazuje, jak ciężka jest codzienność opiekuna dorosłej osoby. Ale też jest dowodem na to, że miłość ponad wszelkie przeciwności istnieje. Gdy mowa jest o ostatecznym pożegnaniu Dany z mężem, nie sposób nie zapłakać. "Ja byłam położona na łopatki i ostrzegam, ostrzegam przed tą jedną sceną" - podkreślamy w naszym podcaście.
"Together" - horror o ekstremalnej bliskości
Od pierwszych seansów na festiwalach filmowych horror "Together" budzi wielkie emocje. Reżyser i scenarzysta Michael Shanks pokazał, co by było, gdyby wziąć wyrażenie "dwie połówki" dotyczące zakochanych zbyt dosłownie... Uwaga, to nie jest film dla osób o słabych nerwach. "Together" to body horror w pełnym tego słowa znaczeniu, mówiąc krótko: jest obrzydliwie! W filmie Alison Brie i Dave Franco (którzy prywatnie są małżeństwem od kilku lat) grają parę, która wyprowadza się na odludzie. Tam pewnego dnia spotyka ich wypadek, w wyniku którego oboje nie mogą bez siebie żyć. I to dosłownie!
