Scena jak z filmu akcji, a wydarzyła się naprawdę. Pokazali, co przeżyli turyści na Zanzibarze
Historia Wojciecha Ż., który zapraszał na rajskie wakacje na Zanzibarze, do tej pory nie znalazła finału w sądzie. Tymczasem prawdziwym hitem okazał się krótki serial dokumentalny o historii Polaka, który stał się sławą na afrykańskiej wyspie. Produkcja jest nominowana w plebiscycie WP - Top Seriale 2025.
Wyobrażacie sobie sytuację, w której przyjeżdżacie na swoje upragnione, rajskie wakacje, a zamiast trafić do hotelu o wysokim standardzie, krążycie jakiś czas po wyspie, wasz przyjazd na miejsce jest celowo opóźniany, a potem dowiadujecie się, że nie ma dla was przygotowanych pokoi? Ba, barykadujecie się w tych pokojach, które udało się zaanektować, po czym w środku nocy pojawia się pod hotelem ciężarówka z materacami do łóżek. Materace są za duże i ludzie maczetami w środku nocy docinają je, by można było z nich korzystać. Absurd? Filmowcy by pewnie tego nie wymyślili. A to historia, jaką opowiedziano w serii dokumentalnej "Król Zanzibaru".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na te filmy czekamy. Szykują się prawdziwe hity
"Król Zanzibaru" i TOP SERIALE 2025
W czerwcu 2024 r. na platformie Max premierę miał trzyodcinkowy serial dokumentalny "Król Zanzibaru". Historia wielokrotnie oskarżanego o przestępstwa finansowe Wojciecha Ż. odbiła się szerokim echem w Polsce. Twórcy dokumentu pojechali z kamerą na Zanzibar, by porozmawiać ze współpracownikami hotelarza i pokazać, jak to wszystko naprawdę wyglądało. Historia sięga 2017 r. W "Królu Zanzibaru" wypowiadają się różni byli pracownicy z Pili Pili – to osoby, które miały zarządzać biznesem, kucharze czy menadżerowie hoteli.
Jak to się stało, że słynny Wojtek z Zanzibaru oszukał dziesiątki ludzi i wyłudził od nich miliony złotych? Od celebryty do skazańca. Oczy wychodzą z orbit co kilka minut w trakcie oglądania serii dokumentalnej Maxa, więc nic dziwnego, że produkcja ta znalazła się w gronie nominowanych do TOP SERIALI 2025 Wirtualnej Polski w kategorii najlepszy serial dokumentalny.
Najbardziej porażająco absurdalną historią, jaką wspominają byli współpracownicy Żabińskiego, jest ta z lipca 2021. Gdy do ośrodka Wojciecha Ż. mieli przyjechać kolejni turyści, zaczął się - jak nazwali to pracownicy - "pożar w burdelu". Hotel, w którym mieli zostać ulokowani Polacy, był niedokończony. Czuć było jeszcze świeżą farbę na ścianach, w pokojach stały ramy łóżek bez materaców. To nie było miejsce do odpoczynku, ale turystów trzeba było przyjąć. Ciężar odpowiedzialności musiał wziąć na siebie jeden z menadżerów, który wypowiada się przed kamerami produkcji.
Na wściekłości klientów się nie skończyło. Bo w tym środku nocy do hotelu przyjechała ciężarówka wypchana po brzegi setkami materacy do łóżek. Chaos był taki, że lokalni pracownicy nie wiedzieli, które materace pasują do których łóżek. Gdy goście przeżywali swoje wakacyjne piekiełko, ktoś obok nich ciął maczetą materac, by ten zmieścił się do ramy łóżka.
Wojciech Ż. ścigany jest podwójnym listem gończym. Z ostatnich informacji wynika, że oszukał przeszło 250 osób na kwotę 7 mln złotych. Sprawa w prokuraturze nie jest rozwiązana.
Na "Króla Zanzibaru" można głosować w plebiscycie TOP SERIALE 2025. Wśród nominowanych znalazły się też takie głośne produkcje jak "Łowcy skór" o nekrobiznesie prowadzonym przez pracowników łódzkiego pogotowia, "Szympans, moja miłość" o handlowaniu dzikimi zwierzętami w Stanach Zjednoczonych, a także "In Vogue", "Migranci" i "Miłość w spektrum".
Głosowanie trwa do 3 marca. Codziennie możecie oddawać jeden głos. Wystarczy kliknąć na swoją ulubioną produkcję:
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
