Zdjęcia do siódmej części serii *"Szybcy i wściekli" rozpoczną się latem tego roku i będą realizowane w Los Angeles.*
Tuż przed premierą szóstego filmu z cyklu padła informacja o realizacji kolejnego sequela. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że za kamerą ponownie stanie Justin Lin, który z serią związany jest od części czwartej. Także Chris Morgan ma powrócić na krzesło scenarzysty.
Przypomnijmy, że decyzja o realizacji siódmej części serii zapadła do sukcesie części piątej. Lin zobowiązał się wówczas, że nakręci dwa sequele tuż po sobie. I wygląda na to, że dotrzyma litery kontraktu. Co więcej, szósty i siódmy film mają być ze sobą związane mocniej, niż jakikolwiek inny obraz z serii. Informację tę potwierdził jeden z gwiazdorów cyklu, Dwayne Johnson.
Przypomnijmy, iż w nowej części "Szybkich i wściekłych" bohaterowie cyklu, w tym Don (Vin Diesel) i Brian (Paul Walker) rozjechali się po świecie, ale nie potrafią sobie ułożyć życia. Najbardziej doskwiera im niemożność powrotu do domu. Tymczasem Hobbs (Dwayne Johnson) wpada na trop międzynarodowej przestępczej organizacji kierowców, której przywódcy pomaga uważana za zmarłą była dziewczyna Dona - Letty (Michelle Rodriguez). Pomoc Dona będzie niezbędna. Jeżeli zrealizuje powierzone mu zadanie, grzechy jego oraz reszty jego grupy zostaną zapomniane i wymazane z akt.
W filmie grają również Jordana Brewster, Tyrese Gibson, Sung Kang, Gal Gadot, Chris "Ludacris" Bridges, Elsa Pataky i Gina Carano. Premiera odbędzie się 24 maja.