Tarsem Singh zamiast Guillermo del Toro w magicznym mieście

*Tarsem Singh stanie za kamerą filmu "Killing on Carnival Row".*

Akcja thrillera rozegra się w przyszłości, w miasteczku przypominającym XVIII-wieczny Londyn, zamieszkanym przez ludzi, wróżki, elfy i wampiry. Właśnie w tym magicznym miejscu grasuje seryjny morderca.

Scenariusz, który wyszedł spod pióra Travisa Beachama ("Starcie tytanów"), powstał już sześć lat temu, a w fotelu reżysera miał pierwotnie zasiąść Guillermo del Toro. Produkcją zajmą się Arnold i Anne Kopelson.

- Cieszymy się, że to właśnie Tarsem wyreżyseruje ten projekt, bo to artysta jedyny w swoim rodzaju - cieszy się Arnold Kopelson. - Jego wizualne wyczucie, wykorzystanie światła i kolorów można porównać do twórczości malarza Michalengalo Caravaggio.

Ostatnie dzieło w dorobku Tarsema Singha to przebój "Immortals. Bogowie i herosi 3D", który 11 listopada zagościł w polskich kinach.

**[

Jak dziś wygląda Pippi Langstrump? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )*
*[

Dołącz do nas na Facebooku! ]( http://www.facebook.com/filmwppl )*
*[

Stare, ale jare. 40-stki jak 20-stki ]( http://film.wp.pl/sa-dojrzale-a-wygladaja-jak-nastolatki-nowa-moda-w-kinie-6025274240406657g )**

**[

To jest najlepszy polski film wszech czasów? ]( http://film.wp.pl/10-najlepszych-polskich-filmow-wszech-czasow-6025273245967489g )**