1,5 miliona widzów. Takiego przeboju w TVP dawno nie było

W tym roku mamy wrocławską serialową jesień. Na platformie Disney+ w połowie września miała premierę głośna produkcja "Breslau". Jej akcja rozgrywała się w 1936 roku. Teraz widzowie mogą oglądać "Czarną śmierć", która przenosi widzów do 1963 roku i opowiada o dramatycznych wydarzeniach związanych z wybuchem ostatniej w Polsce epidemii ospy prawdziwej.

"Wizualnie ‘Czarna śmierć’ zachwyca klimatem i dopracowaniem. Zdjęcia zrealizowane są w stylu kina noir, przywodzą na myśl ekranizacje prozy Chandlera, a czołówka i napisy końcowe wyglądają, jakby przygotowała je ekipa TVP z lat 60. Ta dbałość o szczegóły robi wrażenie, a scenografia, kostiumy, charakteryzacja i muzyka sprawiają, że dwa pierwsze odcinki "Czarnej śmierci" są jak podróż w czasie" – czytamy w recenzji Marty Górnej.

Na razie w telewizji widzowie mogli obejrzeć jeden odcinek serialu (są one emitowane w wieczornym paśmie TVP 1 o godz. 20:25), ale na platformie TVP VOD można już zapoznać się z dwoma odcinkami "Czarnej śmierci". Jak czytamy w komunikacie prasowym, wygenerowały one o 53 proc. więcej odtworzeń niż "Drelich" i 31 proc. więcej niż drugi sezon "Profilerki".

"Czarna śmierć" jest także przebojem w telewizji. Premiera serialu zgromadziła przed telewizorami 1,48 mln widzów. Dla porównania, "Drelich", który był emitowany w TVP 1 w niedzielnym prime timie od 14 września do 2 listopada tego roku gromadził średnio 1,07 mln widzów, zaś premierę obejrzało 1,23 mln osób.

W serialu TVP w głównych rolach wystąpili Anna Karczmarczyk, Agnieszka Podsiadlik, Tomasz Ziętek, Cezary Pazura, Piotr Pack, Tomasz Sapryk, Rafał Mohr, Sebastian Dela, Adam Cywka oraz Ilona Ostrowska. "Czarna śmierć" składa się z siedmiu odcinków. Ostatni będzie miał premierę w telewizji 21 grudnia.