''Pitbull. Nowe porządki'': Maja Ostaszewska jeszcze nie była tak seksowna
Po raz kolejny podołała wyzwaniu
Rola w filmie „Pitbull. Nowe porządki” - w kinach już od 22 stycznia w kinach – była dla aktorki ogromnym wyzwaniem.
- Tatuaż ma duże znaczenie. Ja na przykład mam komara. - Gdzie? - Na tyłku. - A od czego komar? - Od bzykania – odpowiada bohaterka grana przez Maję Ostaszewską.
Rola w filmie „Pitbull. Nowe porządki” - w kinach już od 22 stycznia w kinach – była dla aktorki ogromnym wyzwaniem.
- Gram postać zupełnie inną od jakiejkolwiek wcześniejszej. Olka jest typem "królowej życia" – mówiła Ostaszewska.
Wyzwaniu podołała. Rzuciła niedowiarków na kolana i udowodniła, po raz kolejny, że jest aktorką wszechstronną i nie da się zaszufladkować.