''Squirrel To The Nuts'': Jennifer Aniston nie zawsze musi wyglądać fantastycznie…
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Aniston zszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia *Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego? * Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Niezbyt twarzowa fryzura...
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).
Tak wygląda teraz
Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?
Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.
Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).