''Squirrel To The Nuts'': Jennifer Aniston nie zawsze musi wyglądać fantastycznie…

''Squirrel To The Nuts'': Jennifer Aniston nie zawsze musi wyglądać fantastycznie…
Źródło zdjęć: © newspix.pl

18.07.2013 | aktual.: 22.03.2017 09:24

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Aniston zszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia *Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego? * Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

1 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

2 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

3 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

4 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

5 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

6 / 7

Niezbyt twarzowa fryzura...

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

7 / 7

Tak wygląda teraz

Obraz
© newspix.pl

Wygląda na to, że ktoś ma „bad hair day”. 44-letnia Jennifer Anistonzszokowała wszystkich, pojawiając się na planie swojego nowego filmu w niezbyt twarzowej fryzurze. Wyglądało na to, że aktorka ścięła swoje jasne włosy do ramion i przefarbowała je na brązowo. Czyżby była to oznaka kryzysu wieku średniego?

Spieszymy jednak uspokoić wszystkich zainteresowanych – aktorka nie planuje na razie żadnych drastycznych zmian w swoim wyglądzie. Ta nietwarzowa fryzura to jedynie peruka, część charakteryzacji do kręconego właśnie filmu „Squirrel To The Nuts”, który swą premierę będzie miał w 2014 roku.

Produkcja w reżyserii Petera Bogdanovicha (odpowiedzialnego między innymi za filmy „No i co, doktorku” z 1972 czy „Papierowy księżyc” z 1973) opowiada o reżyserze, który zakochuje się w ambitnej prostytutce, pragnącej zrobić karierę aktorską. Jennifer Aniston partnerować będzie Owen Wilson („Polowanie na druhny”, „O północy w Paryżu”).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (63)