Akcyjniak z hitową obsadą. Nie wychodź za wcześnie z kina, bo stracisz najlepsze!

Chociaż najnowszy kinowy blockbuster z Ryanem Goslingiem jest poprzetykany scenami akcji, to wcale nie daje odetchnąć widzom na napisach końcowych. O tym, dlaczego warto zostać chwilę dłużej w kinie, rozmawiamy w najnowszym odcinku "Clickbait. Podcast o popkulturze".

"Kaskader". Jak wypada Ryan Gosling w najnowszej roli?
"Kaskader". Jak wypada Ryan Gosling w najnowszej roli?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Redakcja WP Popkultura

W głośnym "Kaskaderze", którego już można oglądać w kinach, Ryan Gosling wcielił się w Colta Seaversa, doświadczonego kaskadera, który po poważnym wypadku odszedł z branży filmowej. Jednak telefon od producentki Gail Meyer (Hannah Waddingham) powoduje, że wraca do pracy. Ta powierza mu misję odnalezienia Toma Rydera (Aaron Taylor-Johnson), zaginionej gwiazdy filmu reżyserowanego przez jego byłą dziewczynę Jody Moreno (Emily Blunt). To nie tylko akcyjniak gęsto przetkany scenami wybuchów, pościgów i strzelanin, ale też komedia pełna celnych szpil i w kultowe filmy akcji, i w oklepane chwyty z komedii romantycznych.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o tym, jak twórcy udał się ten hołd złożony kaskaderom i dublerom gwiazd filmowych. Ostrzegamy również przed zbyt wczesnym wyjściem z kina. Czasem najlepsze kryje się za napisami końcowymi!

Nowy odcinek "Clickbait. Podcast o popkulturze"

W tym odcinku rozmawiamy też o bardzo przewrotnym pomyśle na komedię, którym jest film "Bez lukru" Netfliksa, opowieść o rywalizacji dwóch producentów przekąsek śniadaniowych. Wbrew pozorom dużo tu wydarzeń opartych na faktach, ale także całe mnóstwo znanych komików. Tym dziwniej, że... komedia jest mało śmieszna.

A w obsadzie są tak znane nazwiska jak Jerry Seinfeld, Amy Schumer, Mellisa McCarthy czy nawet Hugh Grant! O tym, co jednak nas w niej śmieszy, rozmawiamy w "Clackbaicie".

W tym tygodniu żyjemy także Eurowizją! Nawet jeśli nie możemy kibicować już Lunie, polskiej kandydatce, dyskutujemy o tym, kto na scenie Malmö robi najlepsze wrażenie i za kogo trzymamy kciuki. Jak zwykle podczas tego konkursu nie brakuje tzw. freaków, których występy widzowie uznają za świetny żart. Eurowizja ma to do siebie, że właśnie te najmniej serio propozycje często są punktowane lepiej. Gdyby tylko istniał wzór na wygraną... Posłuchajcie naszych typów i dołóżcie swoje!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)