Aktor z "Twin Peaks" nie żyje. Zmarł z powodu wirusa Zachodniego Nilu

Clark Middleton, znany z serialu Davida Lyncha czy filmu "Kill Bill: Vol. 2", zmarł w wieku 63 lat. Przyczyną śmierci był egzotyczny wirus, na którego nie ma szczepionki.

Clark Middleton nie żyje. Aktor miał 63 lata
Clark Middleton nie żyje. Aktor miał 63 lata
Źródło zdjęć: © ONS

63-letni Clark Middleton zmarł w swoim domu w Los Angeles w ubiegłą niedzielę na skutek powikłań, do jakich doszło w wyniku zakażenia wirusem roznoszonym przez komary. O śmierci aktora poinformowała jego żona, Elissa. "Clark odszedł 4 października w wyniku zakażenia wirusem Zachodniego Nilu, na który nie poznano jeszcze lekarstwa. Clark był piękną duszą, która przez całe życie walczyła z ograniczeniami i opowiadała się za osobami niepełnosprawnymi" - napisała w specjalnym oświadczeniu opublikowanym przez magazyn "Variety".

Zakażenie wirusem Zachodniego Nilu, który spowodował śmierć gwiazdora, nie zawsze jest tak tragiczne w skutkach. Zaledwie jeden procent zakażonych przechodzi chorobę bardzo ciężko z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i - lub - zapaleniem mózgu. I to właśnie te powikłania są najczęstszą przyczyną zgonów wśród pacjentów z wirusem, na którego nie ma lekarstwa ani szczepionki.

Clark Middleton znany był z wielu popularnych filmów i seriali. W ostatni czasie można go było oglądać w serialach: "Amerykańscy Bogowie" czy "Sekta". Debiutował w 1990 roku w komedii "Bail Jumper", od tego czasu zagrał w ponad trzydziestu produkcjach filmowych i telewizyjnych, jednak wielu widzów kojarzyło go głównie za sprawą ról w filmach "Kill Bill: Vol. 2", "Sin City" czy "Birdman".

Middleton był także scenarzystą, reżyserem i producentem.

Clark Middleton
Clark Middleton© ONS
Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)