Aleksandra Justa: dla męża i rodziny zepchnęła karierę na drugi plan
Na rozwodzie życie się nie kończy
Choć jeszcze w szkole teatralnej zachwycono się jej talentem, dla męża i dzieci zepchnęła świetnie się zapowiadającą karierę na drugi plan. Ale nigdy tego nie żałowała – miała szczęśliwą rodzinę, o jakiej zawsze marzyła, piękny dom i udane małżeństwo, którego zazdrościła jej niejedna koleżanka. Ale do czasu.
Choć jeszcze w szkole teatralnej zachwycono się jej talentem, dla męża i dzieci zepchnęła świetnie się zapowiadającą karierę na drugi plan. Ale nigdy tego nie żałowała – miała szczęśliwą rodzinę, o jakiej zawsze marzyła, piękny dom i udane małżeństwo, którego zazdrościła jej niejedna koleżanka. Ale do czasu.
Rozwód Aleksandry Justy i Zbigniewa Zamachowskiego był jednym z najgłośniejszych w branży artystycznej. Aktora krytykowano, że porzucił rodzinę dla innej kobiety. Zdradzonej i porzuconej żonie szczerze współczuto. Dla Justy był to trudny czas. Wpadła w depresję, przestała o siebie dbać.
Ale załamanie nie trwało długo. Wreszcie zaczęła walczyć ze słabością i wkrótce wróciła na ekrany. W przyszłym roku będziemy ją mogli podziwiać w nowym filmie Andrzeja Wajdy, tymczasem Justa pojawiła się na zdjęciach z planu *„Sztuki kochania”, opowiadającej o życiu Michaliny Wisłockiej. Ginekolożki, która zrewolucjonizowało życie seksualne milionów Polaków.*