''American Pie'': Czyżby Tara Reid (ponownie) odbiła się od dna?
01.12.2014 | aktual.: 22.03.2017 09:41
39-letnia gwiazda przyzwyczaiła już fanów do tego, że jest totalnie nieprzewidywalna i można się po niej spodziewać dosłownie wszystkiego – kiedy wydaje się, że Tara Reid wróciła do formy i zaangażowała się w pracę, zaraz potem wikła się w jakiś skandal obyczajowy i ląduje na odwyku.
39-letnia gwiazda przyzwyczaiła już fanów do tego, że jest totalnie nieprzewidywalna i można się po niej spodziewać dosłownie wszystkiego – kiedy wydaje się, że Tara Reid wróciła do formy i zaangażowała się w pracę, zaraz potem wikła się w jakiś skandal obyczajowy i ląduje na odwyku.
Ostatnio medialny szum wokół aktorki jakby osłabł, zaś prasa, zamiast na kolejnych ekscesach gwiazdki „American Pie”, skupiła się na jej najnowszym, niezbyt wysokich lotów, acz cieszącym się sporą popularnością filmie „Rekinado 2: Drugie ugryzienie”.
Wydaje się, że i z samą Reid jest znacznie lepiej – kiedy dziennikarze przyłapali ją na urlopie na Hawajach, mieli okazję zobaczyć promienną, uśmiechniętą i świetnie wyglądającą kobietę. Może wreszcie Tarze Reid
udało się wyjść na prostą?
Dobre złego początki
A przecież nie zawsze jej życie wyglądało tak kolorowo, choć karierę zaprzepaściła niejako na własne życzenie.
Do telewizji trafiła już jako 6-latka. Rodzice wspierali aktorskie marzenia córki, zapewniając jej odpowiednią edukację.
Zaczynała od reklam, potem przyszła kolej na filmy i seriale; popularność i uznanie krytyki przyniosła jej rola w hicie braci Coen „Big Lebowski” z 1998 roku, a niedługo potem stała się obiektem westchnień wielu młodych mężczyzn za sprawą kultowej komedii „American Pie”.
Najbrzydszy biust świata
Kilka lat później z ulubienicy młodzieży Reid stała się obiektem żartów. Częściowo sama się do tego przyczyniła, decydując się, ku zdziwieniu widzów, zauroczonych jej świeżą i dziewczęcą urodą, na kolejne zabiegi upiększające.
Ale coś poszło wyraźnie nie po jej myśli i prasa chętnie podchwyciła temat nieudanych operacji biustu – aktorka znalazła się nawet na stronie z najbrzydszymi sztucznymi piersiami świata.
To jednak nie zniechęciło jej do kolejnych zabiegów plastycznych, które coraz bardziej niszczyły i deformowały niegdyś piękne ciało młodej gwiazdy.
Brak umiaru
Nie tylko operacje, ale i rozrywkowe życie gwiazdy stało się ulubionym tematem prasy.
- Nie jestem perfekcyjna. Piję. Palę* – mówiła Reid w wywiadzie dla _Us Weekly_. *- Co złego jest w imprezowaniu?
Wiadomo: brak umiaru. Choć aktorka broniła się, że wcale dużo nie pije – tylko fotografowie robią jej zdjęcia wyłącznie wtedy, kiedy trzyma w dłoni kieliszek – mało kto wierzył w te zapewnienia.
Paparazzi, którzy z zainteresowaniem śledzili każdy jej krok, nie mogli narzekać na brak materiału – zwłaszcza że Reid zaliczała imprezę za imprezą, w dodatku obnażała się w miejscach publicznych i nieraz sfotografowano ją, kiedy była wyraźnie pod wpływem środków odurzających.
''Poważna aktorka''
Od jakiegoś czasu Reid jest jakby spokojniejsza. Po ostatniej wizycie na odwyku znacznie rzadziej słychać o jej ekscesach; aktorka zaczęła też dbać o wygląd, a odpoczynek od intensywnego trybu życia wyraźnie jej służy.
Dręczy ją tylko jedno – reżyserzy wciąż nie traktują jej poważnie i od kilku lat musi grywać głównie w produkcjach kina klasy B. Ona sama ma o sobie i swojej karierze spore mniemanie:
- Ludzie myślą, że jestem zwykłą amerykańską laską, która kocha imprezy. To głupie. Zrobiłam ponad 20 filmów i miałam swój własny program w TV – mówiła oburzona w Entertainment Weekly. - Zagrałam wiele poważnych ról, ale w produkcjach niezależnych, więc ludzie często ich nie znają. Jestem poważną aktorką – zapewniała.
Czy uda się jej odzyskać dobrą passę? Wątpliwe. Po „Rekinado 2: Drugie ugryzienie” Reid rozważa ponoć udział w trzeciej części serii; mówi się również, że zagra w komedii familijnej „Tie the Knot”. Żaden z tych filmów nie pomoże jej raczej odbudować kariery. (sm/gk)