Aneta Todorczuk przeżyła młodzieńczą fascynację przystojniakiem. Potem zadurzyła się w nauczycielu
Dorastała w Białymstoku. Wcale nie było wiadomo, że wybierze w przyszłości plan filmowy. Miała być baleriną, skrzypaczką... Czy to wrażliwość artystyczna sprawiła, że związała się na krótko z pewnym znanym przystojnym białostocczaninem?
W dzieciństwie chciała zostać primabaleriną (ale szybko zrozumiała, że nie ma ku temu odpowiedniego talentu) albo skrzypaczką. Jak wyznawała, doprowadzała tym swoich sąsiadów do szewskiej pasji.
- Nie mieli ze mną lekko. "Proszę natychmiast przestać rzępolić", słyszałam w słuchawce. To dzwonili ludzie z osiedla, na którym mieszkałam. Wszystko dlatego, że chodziłam do szkoły muzycznej. Po zajęciach otwierałam szeroko okna i ćwiczyłam grę na skrzypcach - wspominała po latach.
Ale chociaż szczerze pokochała muzykę, z czasem uznała, że taka ścieżka kariery jej nie odpowiada. Zresztą miała kilkanaście lat i nie nauka była jej w głowie. Wtedy poznała starszego o dwa lata Pawła Małaszyńskiego. Romantyk, buntownik z marzeniami o sztuce, muzyce. To ich do siebie przyciągnęło.
- Byłam potwornie zakochana - podsumowała ten czas. Jak to zwykle bywa z nastoletnią miłością - skończyła się tak szybko, jak się zaczęła. Gdy składali papiery do szkół aktorskich, głowami byli już w dwóch różnych miastach.
Studia
W 2002 roku została absolwentką Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Jeszcze jako studentka dała się zauważyć jako doskonała interpretatorka piosenek, co zaowocowało licznymi nagrodami i wyróżnieniami (m.in. II nagrodą i wyróżnieniem na Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie, wyróżnieniem na Konkursie interpretacji piosenek Agnieszki Osieckiej w Warszawie, nagrodą za interpretację piosenki "To wszystko z nudów" na Festiwalu im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie).
Wciąż jako studentka zaliczyła też debiut teatralny i ekranowy. Zadebiutowała na scenie Teatru Narodowego, w roli Anusi w "Szkole żon" w reżyserii Jana Englerta (2001). W tym samym roku pojawiła się w filmie sensacyjnym Janusza Kijowskiego "Kameleon", gdzie wcieliła się w postać Weroniki Kamelskiej, córki głównego bohatera. Film doczekał się również swojej serialowej wersji, znanej pod identycznym tytułem.
To na uczelni spotkała swojego przyszłego męża.
Studentka - nauczyciel
To historia tak stara, jak stare są uczelnie artystyczne. Nie zważając na różnicę pozycji na uczelni Marcin Perchuć, zabiegał o nią. Któregoś dnia spotkało go przysłowiowe szczęście w nieszczęściu. Aneta upadła podczas prób, musiała jechać do szpitala, z pomocą nadszedł właśnie Marcin.
Na trzecim roku się zaręczyli, gdy odebrała dyplom, wzięli ślub. Todorczuk postanowiła poświęcić karierę dla rodziny. Przyznała, że celowo "wypadła z obiegu".
- Gdybym miała ciśnienie na karierę, nie zdecydowałabym się na dzieci zaraz po studiach. Mam koleżanki, które najpierw zrobiły karierę, a potem urodziły dzieci, a ja postanowiłam inaczej - mówiła w jednym z wywiadów. A co z mężem, który też był znanym aktorem?
- Ma serial za serialem, rolę za rolą. I ja go bardzo w tym dopinguję - przyznała.
W 2019 roku rozwiedli się, a Perchuć związał się... z kolejną studentką.
Nowe życie
Todorczuk (która porzuciła drugie nazwisko Perchuć po zakończeniu pierwszego małżeństwa) w 2023 roku ogłosiła niespodziewanie, że wyszła ponownie za mąż.
Okazuje się, że Todorczuk poślubiła niejakiego Michała Lamżę, który również związany jest z show-biznesem. Mężczyzna z zawodu jest kompozytorem. Razem z ukochanym nagrali autorską płytę pod szyldem projektu muzycznego Blaski. Możecie ich muzyki posłuchać tutaj:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczęśliwie żonaty
Paweł Małaszyński od ćwierć wieku trwa u boku ukochanej. Joanna Chitruszko była u jego boku w latach chudych i tłustych. Dziś są rodzicami dwójki dzieci, stronią od zainteresowania mediów. Te i tak nie miałyby o czym pisać, bo żadne głośne kryzysy czy skandale ich nie dotyczą.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o przerażającym "Kodzie Zła", którego wielu widzów nie jest w stanie spokojnie oglądać. Odrażający Nicolas Cage będzie się śnił po nocach. Mówimy też o bijącym rekordy "The Bear". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: