Anna Dymna cudem uniknęła śmierci. "To był przełom"

Anna Dymna przeżyła ciężki wypadek
Anna Dymna przeżyła ciężki wypadek
Źródło zdjęć: © AKPA | Filip Radwanski
oprac. KBS

W 1979 r. Anna Dymna uległa poważnemu wypadkowi. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Gdy się obudziła, okazało się, że straciła pamięć.

Anna Dymna to aktorka z ogromnym dorobkiem artystycznym, która wciąż pozostaje aktywna i udowadnia, że jest gotowa tworzyć nowe, zapadające w pamięć kreacje. Tak było ostatnio w przypadku serialu "Wielka woda", gdzie zagrała postać Leny Tremer, otyłej matki głównej bohaterki. Dymna grała w pogrubiającym kostiumie, a charakteryzacja sprawiła, że wielu widzów jej nie poznało.

Niewiele osób wie, że aktorka przeszła w życiu niejedną tragedię. Gdy miała 27 lat, znalazła swojego męża, Wiesława Dymnego, martwego w ich wspólnym mieszkaniu. Do dziś nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci, a sekcja zwłok niewiele wyjaśniła.

Gala Top Seriale 2023. Aktorzy dzielą się wrażeniami

1 / 3

Rzuciła się w wir pracy

Anna Dymna w "Wielkiej wodzie"
Anna Dymna w "Wielkiej wodzie"© kadr z serialu

Po tej tragedii Dymna przeprowadziła się do akademika. Mimo ciężkiej depresji nadal grała i robiła coraz większą karierę. Na koncie miała już role m.in. w "Nie ma mocnych", "Janosiku" i "Kochaj albo rzuć" i nie zamierzała się poddawać.

2 / 3

Tragiczny wypadek

Anna Dymna w 1983 r.
Anna Dymna w 1983 r.© filmpolski.pl | Stankiewicz Karolina

W 1979 r. doszło do wypadku. Lekarze nie dawali Dymnej szans na przeżycie. Później stwierdzili, że prawdopodobnie nigdy nie będzie już chodzić. - W 1979 roku miałam potworny wypadek. Trafiłam do szpitala na Węgrzech. Tamtejsi lekarze mówili: ta dziewczyna z Polski jest jakaś nienormalna, umiera, a jest radosna - opowiadała aktorka w jednym z wywiadów.

3 / 3

Straciła pamięć

Anna Dymna
Anna Dymna© AKPA

Z powodu wypadku Dymna straciła pamięć: - Kiedyś podczas wypadku straciłam pamięć. A gdy się obudziłam, wiedziałam tylko jedno: jestem szczęśliwa, że żyję. Nic więcej przez jakiś czas nie wiedziałam: ani kim jestem, ani gdzie jestem... Miałam amnezję. Ale byłam szczęśliwa – mówiła aktorka. – Ten wypadek [...] to był mój przełom. Wtedy narodziłam się chyba na nowo. Pamiętam tylko radość, że widzę światło, że oddycham. Wtedy zrozumiałam, że naszym obowiązkiem jest żyć, być szczęśliwym, mimo wszystko.

Dziś Anna Dymna prowadzi fundację "Mimo wszystko", która pomaga dorosłym osobom niepełnosprawnym intelektualnie oraz pozostającym w trudnej sytuacji życiowej z innych przyczyn.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)