Trwa ładowanie...
antboy
19-09-2014 14:54

"Antboy": Ten bohater brzmi znajomo

"Antboy": Ten bohater brzmi znajomoŹródło: Studio Munka-SFP
d1ksj6w
d1ksj6w

Obaj mają nadludzką moc i są przeciętnymi nastolatkami. Człowiek – Pająk ma nowego konkurenta w postaci młodszego o kilka lat *Antboya. Czy nowy superbohater podbije serca młodych widzów?*

Jest na to duża szansa, ponieważ „Antboy” Aska Hasselbalcha to dobre kino familijne. Skandynawowie od dawna nie mają problemu z opowiadaniem historii dla dzieci i młodzieży. Często nawiązują do znanych motywów, które starają się przełożyć na własny język. Film Hasselbacha rozpoczyna się pytaniem: Czy kiedyś chcieliście być kimś innym? Kimś, kogo wszyscy podziwiają? Wiadomo, że każde dziecko odpowie twierdząco. Nie inaczej reaguje bohater filmu „Antboy”, bo podobno mrówka to największy siłacz wśród owadów.

Pelle Nøhrmann jest dwunastolatkiem zamieszkującym duńskie miasteczko. W szkole nękają go koledzy, a koleżanki w ogóle nie zauważają. Pewnego dnia chłopca gryzie mrówka. Od tego czasu Pelle zaczyna posiadać niezwykłe możliwości. Rozpoczyna od zmiażdżenia szklanki i pokonania nauczyciela, ale to dopiero początek. Chłopiec wspina się na mury i walczy ze złodziejami. Miłośnik komiksów Wilhelm wyczuwa zmiany i pomaga przyjacielowi rozwijać nadzwyczajne moce. W międzyczasie jego szkolna sympatia Amanda zostaje porwana przez Flea, który chce zemścić się na jej ojcu. Antboy musi wykorzystać wszystkie swoje umiejętności.

Oczywiście film o małym superbohaterze przeznaczony jest dla młodszej grupy wiekowej niż np. „Niesamowity Spider - Man” Marca Webba. Już dzieci w wieku 6 + zrozumieją jego fabułę. „Antboy” oparty został na książkach, uwielbianego w Danii autora piszącego dla młodzieży, Kennetha Bogh Andersena. Pomimo niskiego budżetu, co nietrudno zauważyć, film broni się narracyjnymi rozwiązaniami (szybkie jazdy kamery, dynamiczny montaż). Brak widowiskowych scen akcji – pościgów czy przeskakiwania przez budynki, nie czyni filmu powolnym ani nudnym. W „Antboyu” liczą się małe superbohaterskie czyny. To opowieść o sile przyjaźni, gdyż w pojedynkę trudno zawojować świat i zyskać uznanie. Sztuka budowania relacji sprawia, że Antboy wreszcie zrozumiał, co jest najistotniejsze w życiu.

Na uwagę zasługuje udany debiut aktorski Oscara Dietza wcielającego się w główną postać. Chłopiec bardzo wiarygodnie odtwarza przemianę, od zakompleksionego dziecka do pewnego siebie superbohatera. „Antboy”, pomimo swoich nielicznych wad (przede wszystkim schematyczności), na pewno spodoba się dzieciom. Wydaje się również, że również dorośli chętnie przeżyją kolejną przygodę z niesamowitym bohaterem - tym razem z człowiekiem – mrówką.

Ocena: 7/10

d1ksj6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ksj6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj