Jak donosi brytyjska gazeta Daily Mail, część widzów decydujących się na seans filmu "Artysta" żąda zwrotu pieniędzy za bilety, tłumacząc, że nie została poinformowana o braku dialogów w produkcji.
Siłą zbierającego nagrody na całym świecie filmu jest dość niespotykana forma: "Artysta" nie dość, że jest filmem czarno-białym, to na dodatek niemym. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, gdyż fabuła produkcji opowiada o rozterkach upadającej gwiazdy kina niemego, George'u Valentinie (w tej roli nagrodzony Złotym Globem i Złotą Palmą Jean Dujardin), który nie może się odnaleźć w świecie filmów udźwiękowionych.
Jak się jednak okazuje, pomimo popularności i zachwytu krytyków dziełem Michela Hazanaviciusa, niektórym widzom umknęła podawana niemal na każdym kroku informacja, że w filmie nie słychać praktycznie ani słowa. Sieć kin Odeon potwierdziła informacje, z których wynika, że kilkunastu klientów w rejonie Liverpoolu wyraziło swoje niezadowolenie brakiem dialogów i zażądało zwrotu pieniędzy za bilety.
Odeon wychodzi z założenia, że jeżeli film nie spełnia oczekiwań widzów, a oni sami zjawią się w kasie w przeciągu 10 minut od początku seansu, zostanie im wypłacona pełna kwota, jaką przeznaczyli na zakup biletów.
"Artysta" może się też nie podobać z innego powodu. Jego twórcy zadecydowali, że aby w pełni oddać ducha epoki, format w jakim wyświetlany jest film (1.33.1) również nawiązuje do produkcji charakterystycznych i popularnych w okresie od końca wieku XIX do lat 30. wieku XX.
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**