Hollywoodzki film „Babel”miał swoją premierę w Chinach, ale o pięć minut krótszą, gdyż cenzorzy wycięli z niego sceny pokazujące nagość.
Z oryginalnego filmu wycięto kilka scen, m.in. tę, w której młoda Japonka rozbiera się do naga, aby uwieść starszego mężczyznę – donosi gazeta „Beijing Morning Post”.
Aktorka Rinko Kikuchi, która wcieliła się w tę postać, otrzymała za tę rolę nominację do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej.
„Babel”, który otrzymał jednego Oscara podczas tegorocznej ceremonii, opowiada o zderzeniach kultur we współczesnym świecie. Był kręcony w pięciu językach, w kilku krajach, m.in. w Maroku i Tunezji.
W Chinach pokazywanych jest maksymalnie 20 zagranicznych filmów rocznie. Cenzorzy często wycinają z nich sceny z przemocą, nagością lub poruszające kwestie polityczne.
Pod koniec stycznia na chińskie ekrany trafił po raz pierwszy film o Jamesie Bondzie „Casino Royale”.