Ben Affleck skończył 51 lat. Jego życie to seria wzlotów i dramatycznych upadków

Aktor, reżyser, scenarzysta, producent, dwukrotnie nagrodzony Oscarem. Ben Affleck, który 15 sierpnia skończył 51 lat, ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów i pozostaje jednym z najsławniejszych aktorów Hollywood znanym na całym świecie. Ale jego kariera to raczej seria wzlotów i upadków.

Ostatnio częściej niż o filmach mówiło się o jego perypetiach rodzinnych, głośnym rozwodzie i starej miłości, która nie zardzewiała. Affleck od dekad mierzy się też z chorobą alkoholową, która wcześniej zniszczyła życie jego ojca.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Ben Affleck urodził się w Kalifornii, ale gdy miał trzy lata, jego rodzina przeniosła się dosłownie na drugi koniec Ameryki – do miasteczka Falmouth w Massachusetts. Jego matka była nauczycielką po Harvardzie. Ojciec aspirował do miana dramatopisarza, ale był "zwykle bezrobotny". Na chleb zarabiał dorywczo jako barman, elektryk, stolarz, mechanik itp.

Ben Affleck wspominał po latach, że ojciec był alkoholikiem i zostawił rodzinę, gdy przyszły aktor miał 11 lat. Przez nałóg trafił na ulicę i przez dwa lata był bezdomny. Z czasem jednak stanął na nogi dzięki pobytowi w ośrodku odwykowym.

Ben Affleck wykazywał zainteresowanie aktorstwem od dziecka. Pierwszy raz stanął przed kamerą w wieku 7 lat. W tamtym czasie zaprzyjaźnił się z Mattem Damonem, z którym uczęszczał później do tego samego liceum. Jako nastolatkowie odkładali pieniądze na bilety na jednym koncie, żeby wspólnie podróżować na przesłuchania do Nowego Jorku. Kiedy Affleck miał 18 lat, przeprowadził się do Los Angeles, gdzie przez 1,5 roku studiował w college’u.

W tamtym czasie miał już na swoim koncie kilka ról filmowych i sam zaczął reżyserować. Nie zawsze był wymieniany w napisach końcowych, ale kiedy w 1993 r. wystąpił w "Dazed and Confused" ("Uczniowska balanga") u boku młodziutkiej Milli Jovovich, Jasona Londona czy Matthew McConaugheya, jego kariera zaczęła nabierać rozpędu.

W 1995 r. dostał pierwszą główną rolę w "Ostatnim dzwonku", Kevin Smith uczynił z niego gwiazdę "W pogoni za Amy" (wcześniej pracowali przy "Szczurach supermarketu"). Ale prawdziwy przełom nastąpił w 1997 r., gdy do kin wszedł "Buntownik z wyboru".

To właśnie "Buntownik z wyboru" sprawił, że świat usłyszał i zachwycił się Benem Affleckiem i Mattem Damonem. Scenariusz nagrodzony Oscarem powstał na bazie historii, którą Damon napisał pięć lat wcześniej na studiach. "Buntownik z wyboru" zarobił w kinach 226 mln dol. i uczynił z 25-letniego Afflecka najmłodszego zdobywcę Oscara za scenariusz (Matt Damon jest o dwa lata starszy).

Po "Buntowniku z wyboru" Damon i Affleck pracowali wspólnie nad wieloma przebojami – ostatnio grali razem w "Air" i "Ostatnim pojedynku". Ben Affleck zdobył drugiego Oscara w 2013 r. za "Operację Argo" (najlepszy film) i choć ma w swoim dorobku wiele spektakularnych sukcesów i niezapomnianych ról, to jego kariera przypomina raczej pasmo wzlotów i upadków.

Nie jest tajemnicą, że na życie zawodowe i prywatne Afflecka ogromny wpływ miała choroba alkoholowa. Problemy z piciem zaczęły się u niego, gdy miał 15 lat. Dziesięć lat później zaczął brać antydepresanty i choć w tamtym czasie twierdził, że jest trzeźwy, to w przyszłości nie jeden raz trafiał na odwyk.

W latach 2002-2004 Affleck był w związku z Jennifer Lopez. W tamtym okresie planowali ślub, do którego jednak doszło dopiero w 2022 r. Rok po odnowieniu dawnej znajomości. W 2005 r. po rozstaniu z Lopez Affleck ożenił się z aktorką Jennifer Garner. Gwiazdorska para doczekała się trójki dzieci, niestety w 2015 r. ogłosili separację, a trzy lata później było już po rozwodzie.

Ben Affleck ma już na koncie blisko sto ról filmowych, ale jest też płodnym producentem, pisze scenariusze i reżyseruje. W najbliższym czasie mamy go zobaczyć w drugiej części "Aquamana" i w ekranizacji "Świadka oskarżenia" Agathy Christie. Podobno trwają też prace nad kontynuacją "Księgowego", w którym Affleck zagrał główną w 2016 r.

51-latek nie próżnuje też jako producent. Aktualnie ma na warsztacie aż osiem filmów, w tym "Apostoła Pawła" z Hugh Jackmanem w roli tytułowej czy dramat "Unstoppable" z Jennifer Lopez.