Bez kaca i nie w Vegas, czyli "Stare wygi"

Jeszcze niedawno śmialiśmy się do łez z szalonych perypetii bohaterów filmu „Kac Vegas”. Kolejna nieprzewidywalna komedia – „Stare Wygi”, zapowiada się równie zabawnie.

Bez kaca i nie w Vegas, czyli "Stare wygi"
Źródło zdjęć: © Forum Film

19.01.2010 13:17

– To przede wszystkim wręcz rubaszna komedia, ale jest w niej także wiele serca – tłumaczył zamiary twórców producent Andrew Panay. A reżyser Walt Becker dodawał: – Niezwykle rzadko czytam scenariusze, przy których lekturze co i rusz wybucham głośnym śmiechem. Jestem przekonany, że autorom udała się naprawdę trudna sztuka: pokazali wyraziste charaktery i połączyli brawurową komedię z nutami autentycznego wzruszenia.

Tekst powstał z myślą o konkretnych aktorach i ich komediowych możliwościach: opowieść o dwóch ludziach w wieku więcej niż średnim, którzy od lat prowadzą firmę zajmującą się promocją sprzętu sportowego i którzy nagle stają oko w oko z dwojgiem bardzo absorbujących bliźniaków.

– Mamy zatem do czynienia z niezwykłą sytuacją, kiedy dwóch facetów, którzy do tej pory byli praktycznie samotni, styka się ze wszystkimi pułapkami, jakie mogą wyniknąć z faktu wzięcia odpowiedzialności za dwójkę dzieciaków – opowiadali scenarzyści David Diamond i David Weissman. Główne role zaproponowano prawdziwym „starym wygom” – aktorom niezwykle wszechstronnym, znanym zarówno z ról komediowych, jak i dramatycznych: Johnowi Travolcie („Pulp Fiction”) i Robinowi Williamsowi („Stowarzyszenie umarłych poetów”).

Williams był pełen uznania dla swych ekranowych partnerów: – Bardzo podoba mi się praca z Johnem. Daje niesamowitego kopa – jego energia i pomysłowość są zaraźliwe. Kelly Preston nie boi się niczego, zrobi wszystko, by być zabawna. Setha Greena uważałem zawsze za wielki komediowy talent. A mamy tu jeszcze świetnych Ritę Wilson i Matta Dillona, jako szefa skautów, prawdziwego samca alfa! Becker podkreślał z kolei niezwykłe walory aktorskie Williamsa.

– Jest niesamowity – mówił. – To chodząca encyklopedia żartów. A na dodatek aktor, który w jednej chwili, w sposób niebywale płynny, może przejść od tonacji komicznej do dramatycznej, bez najmniejszych zgrzytów. Obaj, producent Andrew Panay i reżyser Walt Becker, zgodnie twierdzili, że ich zamiarem było dostarczenie publiczności bezpretensjonalnej rozrywki, lecz niepozbawionej szczypty refleksji. Czy ten zamiar się powiódł, dowiemy się już wkrótce!

„Stare wygi” w kinach od 22 stycznia.

Zobacz także:

**[

SZOKUJĄCE ZAROBKI GWIAZD TVP ]( http://film.wp.pl/tyle-zarabiaja-w-tvp-6025284410012289g ) [

ONA URODZI DZIECKO BRATU! ]( http://film.wp.pl/tila-tequila-urodzi-dziecko-swojego-brata-6025284087915137g ) [

CO SIĘ STAŁO Z JEJ PIERSIAMI? ]( http://film.wp.pl/historia-znikajacych-piersi-sylwii-gliwy-6025284349604993g ) [

ANIA MUCHA: OD LOLITKI DO SEKSBOMBY! ]( http://aleseriale.pl/gid,5832,img,218340,fototemat.html ) **

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)