Billy Bob Thornton: niegrzeczny chłopiec Hollywood. Nie tylko Angelinie Jolie zniszczył życie
04.08.2017 | aktual.: 04.08.2017 15:04
- Jestem już chyba za stary, żeby dalej nazywano mnie "złym chłopcem" - żartował w jednym z wywiadów Billy Bob Thornton. Na jego miejscu nie bylibyśmy jednak tego tacy pewni. Aktor już od wielu lat cieszy się w branży złą sławą, a gazety plotkarskie chętnie omawiają jego kolejne wybryki.
A jest o czym pisać. Thornton żenił się sześć razy, wdawał się w romanse i nie stronił od używek. Mówi się, że to przez niego Angelina Jolie omal nie skończyła na samym dnie, a ich dziwaczny związek sprzed lat wciąż odbija się aktorce czkawką.
Został głową rodziny
Wychowywał się na prowincji w Arkansas, w małej chatce pozbawionej hydrauliki oraz elektryczności. Jego życie obracało się wokół muzyki i koszykówki, której uczył go ojciec, z zawodu trener.
Wszystko się zmieniło, gdy Thornton skończył 18 lat. Jego tata zmarł i nastolatek został sam z matką i trzema młodszymi braćmi. To na nim spoczął obowiązek utrzymania rodziny. Chłopak porzucił więc studiowanie psychologii i imał się różnych prac – zatrudnił się w tartaku, fabryce, a także jako kierowca ciężarówki.
W pogoni za marzeniami
Dopiero 6 lat później Thornton postanowił zrealizować swoje marzenia. Za namową przyjaciela porzucił dotychczasowe zajęcia i zaczął przymierzać się do zawodu scenarzysty. Nie był jednak przekonany, czy sprawdzi się w tej branży. Równocześnie wciąż zastanawiał się nad założeniem zespołu muzycznego.
- Wtedy spotkałem kilku kolesi, którzy chodzili na kurs aktorstwa i namówili mnie, żebym dołączył do grupy – wspominał.
Nie wahał się długo.
''Byłem bezdomny''
Lecz chociaż udowodnił, że posiada talent aktorski, minęło jeszcze trochę czasu, nim Thorntonowi udało się odbić od dna.
- Przez pierwszych sześć czy siedem lat w Kalifornii klepałem biedę – mówił. - Kilka razy byłem bezdomny; wpraszałem się do każdego, kto zgodził się mnie przenocować.
Nie zamierzał jednak wracać do domu z podkulonym ogonem. Wiedział, że jest w stanie przebrnąć przez te niedogodności, i wierzył, że w końcu zrealizuje swoje marzenia. Wkrótce los się do niego uśmiechnął.
Thornton i kobiety
Choć nigdy nie uchodził za przystojniaka, za którym szalałyby kobiety, lista jego podbojów miłosnych jest imponująca.
Po raz pierwszy ożenił się, jeszcze zanim stał się sławny, w 1978 r.– jego wybranką została Melissa Lee Gatlin. Małżeństwo trwało raptem dwa lata. Niedługo potem Thornton wziął ślub z aktorką Toni Lawrence (1986), ale po roku byli już w separacji. Rozwodem zakończył się również związek z Cyndą Williams (trwający od 1990 do 1992 r.) i modelką Petrą Dawn Cherniak (1993-1997 - na zdjęciu). To jednak nie zniechęciło aktora do pakowania się w kolejne romanse.
Kolejną wybranką jego serca była aktorka Laura Dern (na zdjęciu).
Kontrowersyjny związek
Jeszcze do 1999 r. Thornton był zaręczony z aktorką Laurą Dern, ale porzucił narzeczoną dla poznanej na planie filmu "Zmęczenie materiału", młodszej od niego o 20 lat Angeliny Jolie. W 2000 r. ożenił się po raz piąty.
Ich związek był destrukcyjny i nieprzewidywalny, w dodatku chętnie dzielili się szczegółami z życia prywatnego z prasą, więc błyskawicznie stali się jedną z najpopularniejszych medialnych par.
Oni sami podsycali atmosferę, opowiadając o miłosnych tatuażach albo o fiolkach z kroplami krwi partnera, które nosili na szyi. Na początku 2002 r. snuli plany o adopcji dziecka z Kambodży, ale kilka miesięcy później byli już w separacji. Podobno rozstali się w zgodzie i wciąż utrzymują bliskie, przyjacielskie relacje. Jednak znajomi gwiazdy sugerują, że to Thornton wyzwolił w Jolie to co najgorsze.
Nigdy nie mów nigdy
W 2003 r. Thornton związał się z Connie Angland (na zdjęciu). Przez lata utrzymywał, że nie zamierza ponowie się żenić, bo instytucja małżeństwa w jego przypadku zupełnie nie działa i nie chce powtarzać dawnych błędów.
Ostatecznie gwiazdor zmienił zdanie w 2014 r., kiedy stanął po raz szósty, i jak narazie ostatni, na ślubnym kobiercu. Angland urodziła Thorntonowi córkę, Bellę, która jest jego piątym dzieckiem.
Aktor ma już ponad 30 lat doświadczenia przed kamerą i blisko 90 ról na swoim koncie. Ostatnimi czasy zbierał bardzo pochlebne opinie w kontekście serialu "Fargo". Aktualnie występuje na pierwszym planie w serialu "Goliath". W 2017 r. pojawił się także w pełnometrażowym "London Fields" u boku Cary Delavigne i Amber Heard.